
Edukacja z Wojskiem: Nowa edycja
Szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, oraz ministra edukacji, Barbara Nowacka, oficjalnie przypieczętowali kontynuację programu "Edukacja z wojskiem". Podpisany list intencyjny otwiera drogę do trzeciej edycji tej ważnej inicjatywy.
Program "Edukacja z wojskiem" to owoc współpracy dwóch kluczowych ministerstw – Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jego nadrzędnym celem jest zwiększenie świadomości młodych ludzi w zakresie bezpieczeństwa i obronności. Zajęcia prowadzone przez żołnierzy Wojska Polskiego mają na celu wykształcenie podstawowych umiejętności z zakresu obrony cywilnej, ochrony ludności oraz zachowania w sytuacjach kryzysowych.
Jak wyglądają zajęcia w ramach "Edukacji z wojskiem"?
Żołnierze odwiedzają szkoły, prowadząc zajęcia zarówno w salach lekcyjnych, jak i na boiskach czy skwerach szkolnych. Wiedza i umiejętności przekazywane są w sposób dostosowany do wieku uczniów, co gwarantuje ich efektywność i przyswajalność.
W ubiegłym roku, jeszcze przed wakacjami, w pilotażowej edycji programu wzięło udział 90 tysięcy uczniów z 3000 szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Jesienią, w drugiej edycji, przeszkolono 40 tysięcy uczniów z ponad 1350 szkół. Plany na przyszłość są ambitne – resorty chcą zaangażować kolejne 3 tysiące szkół, docierając do kolejnej setki tysięcy uczniów.
Dlaczego "Edukacja z wojskiem" jest tak ważna?
Żyjemy w czasach wyjątkowych (...) i nie możemy pozostać bierni i przyglądać się tylko zmieniającemu się światu, ale musimy dawać młodym osobom pewność i odporność i zaufane źródła informacji" – mówiła Nowacka.
Minister edukacji zauważyła, że zaangażowanie MON podnosi rangę całej inicjatywy. - "Autorytet MON i polskiej armii pomaga budować w spokoju i z pełną powagą i zaangażowaniem odporność wśród młodych osób" – dodała.Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę na konieczność budowania silnego społeczeństwa, które jest gotowe na różnego rodzaju kryzysy. Minister przekonywał, że młodzież musi być przygotowana na różne sytuacje, takie jak powodzie, klęski żywiołowe czy wypadki masowe. "My dbamy o to, żeby był pokój i go zachowamy, ale tylko wtedy, będziemy silni i przygotowani" – zaznaczył wicepremier.