Dziwne słowa Kidawy do Kosiniaka. Zwraca się do niego jak mama

2020-04-01 8:29

Ciągle wszyscy zastanawiają się, czy wybory prezydenckie 2020 odbędą się w terminie. Główne siły opozycyjne są zgodne i twierdzą, że wybory - ze względu na epidemię koronawirusa - nie mają prawa zostać przeprowadzone 10 maja. Najważniejsi kandydaci jednak coraz częściej wbijają w siebie szpilę. Ostatnio doszło do nieco kuriozalnej wymiany zdań pomiędzy Małgorzatą Kidawą-Błońską a Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Wicemarszałek Sejmu zwróciła się do lidera PSL tak, jak... mama do syna.

Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz

i

Autor: AP, Sebastian Wielechowski/Super Express Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz

Wybory prezydenckie 2020 rozpalają wszystkich polityków. Opozycja robi wszystko, żeby je przełożyć. Wszystko przez koronawiusa, który zagraża zdrowiu Polaków. - Polacy potrzebują dziś pomocy w postaci solidnej tamy, która zatrzyma kryzys, a nie wygłupów w internetowej aplikacji czy "zawieszania" kampanii na billboardach. Albo jest się w planie Kaczyńskiego i popiera wybory w maju, albo bojkot. Panowie, trzeciej drogi nie ma! - stanowczo napisała na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska, pijąc m.in. do widocznych w wielu miejscach w Polsce bilboardów PSL. Wywołany do tablicy Władysław Kosiniak-Kamysz szybko odpowiedział swojej konkurentce. - Małgosiu, potrzeba bardzo dużo złej woli, żeby w decyzji o zastąpieniu billboardów wyborczych życzeniami zdrowia dla naszych Rodaków, doszukać się czegoś złego. Znamy się już trochę i trudno mi uwierzyć, że sama mogłaś to napisać. Pozdrawiam Cię jak zwykle serdecznie - napisał w swoim stylu prezes ludowców.

ZOBACZ TAKŻE: Duda w FURII po decyzji PiS! Ostrzegł, że tego NIE ZAPOMNI

Na tym osobliwy dialog się nie skończył. Kidawa-Błońska dziwnie zwróciła się do Kosiniaka-Kamysza. Wyglądało to tak, jakby mama strofowała niesfornego synka, który własnie nabroił. "Oj Władek ,Władek ..." - "westchnęła" na Twitterze wicemarszałek Sejmu. 

CZYTAJ TEŻ: Kumpel Pawłowicz OKRUTNIE atakuje Szumowskiego. Potem rzuca się: "WYPAD KUPO"

Krzysztof Łapiński o poczynaniach Andrzeja Dudy [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki