Super Express: Mylić się jest rzeczą ludzką, kto z nas się nie pomylił niech pierwszy rzuci kamieniem. Pytanie jednak czy ktokolwiek z nas pomylił się tak bardzo, że kosztowało to budżet państwa 8 mld zł? Tak się stało w przypadku prezesa PiS, który ogłaszając wysokość „czternastek” pomylił „brutto” z „netto”…
Kazimierz Krupa: To się w ogóle nie nadaje do komentowania. Tak jak pani powiedziała, można się pomylić… ale prezes Kaczyński nie jest ekonomistą i w ogóle podchodzi z pogardą do liczb. Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie, nie powinien się wcale na ten temat wypowiadać. A jeśli już wyszedł i się pomylił, to później ktoś powinien to sprostować. Dobrze, jak mówi Hołownia, że nie pomylił złotych z euro, bo wtedy mielibyśmy czterokrotnie większy kłopot.
- Ale za to zapłaci każdy podatnik, bo rząd nie ma swoich pieniędzy.
- Akurat te pieniądze trafią do najgorzej uposażonych emerytów, natomiast my niestety finansujemy szaleństwa tego rządu! Finansujemy tak absurdalne rzeczy jak np. nieszczęsne CPK. Wydaliśmy na to już pewnie zaraz miliard złotych, a tego lotniska zapewne w ogóle nie będzie. I w sumie dobrze, bo trwale byśmy do niego dokładali. Finansujemy takie szaleństwa jak Ostrołęka, która pochłonęła około 2 mld., jak przekop Mierzei Wiślanej…
- ...przez którą nie odprawiono jeszcze ani jednej dużej jednostki.
- Bo nie ma prawa być odprawiona! Bo gdzie popłynie? Popływa sobie po Kanale Elbląskim? Finansujemy te szaleństwa, te ponad 2 mld na TVP rok w rok, tymczasem w Polsce jest naprawdę wiele rzeczy, które należałoby sfinansować. Pieniądze są potrzebne na rzeczy niezbędne do funkcjonowania: szkoły, szpitale. Przecież zadłużenie ochrony zdrowia jest niewyobrażalne, a oni teraz mówią, że będą pacjentom masełkiem chlebek smarować. Niestety żyjemy w szalonym kraju.
- Może pójdę o krok za daleko, ale… szalonym kraju szalonych wyborców?
- Zmanipulowanych wyborców. Zawsze powtarzam, że jestem pod wrażeniem przytomności i racjonalizmu ekonomicznego naszych rodaków, ale niestety zostali zmanipulowani. Te wielkie liczby nie trafiają, ludzie mają kłopoty z milionem, miliardem. Manipulacja jest tu na każdym etapie. (…)
- Pamiętamy wszyscy rządowy program „Mieszkanie Plus”…
- ...katastrofa.
- Nie wyszło, co przyznał nawet jeden z ministrów. Teraz premier jednak ogłasza rewitalizację bloków z wielkiej płyty. Tyle, że PiS obiecywał to już w 2019 r.
- No właśnie! Jak ja usłyszałem tę zapowiedź to mówię zaraz, drugi raz będą te bloki ocieplać? Przecież już raz obiecywali! To co, zaraz tak tym ludziom ocieplą, że będą mieli za gorąco. Mnie się wydawało, że to zostało zrobione. Okazuje się jednak, że nie.
- To jest robione, ale przez samorządy lub wspólnoty mieszkaniowe.
- I tak powinno zostać. Właśnie o to chodzi, że dopóki państwo nie wtrąca się w tego typu programy, tylko stwarza warunki dla samorządów, dla ludzi, to ludzie wiedzą gdzie jest potrzeba i jak to załatwić. Wszystkie tego typu rządowe programy są z góry skazane na niepowodzenie. Ale ile przy tym się straci i rozkradnie pieniędzy i pójdzie tam, gdzie nie potrzeba to strach pomyśleć. Rozmawiała Kamila Biedrzycka