W poniedziałek, 25 sierpnia o godz. 11 w Pałacu Prezydenckim prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. W polityce polskiej i narodowej wiele się dzieje. Wystarczy wspomnieć, że prezydent Nawrocki za niewiele ponad tydzień wybiera się z wizytą do USA, ma się spotkać z prezydentem Donaldem Trumpem. Czy to wyjazdu i rozmów w Waszyngtonie będzie dotyczyło wystąpienie prezydenta? Wszystko jest już jasne.
Karol Nawrocki zapowiedział, że kolejne trzy ustawy zawetował, a pięć podpisał. - Trzy ustawy zostały zawetowana, więc wszystko, drodzy państwo, odbywa się z uwzględnieniem tego mechanizmu tworzenia prawa w Polsce, jakim jest prezydent Polski, ale też z jasną statystyką. Pokazującą, że rozwiązania, które są dla Polski. Dobre, spotykają się z moją otwartością, z otwartością i kancelarii pana ministra, pana ministra i biorę za nie pełną odpowiedzialność - powiedział prezydent.
Jedną z podpisanych przez prezydenta jest ustawa odnosząca się do Karty Nauczyciela. Inna to ustawa o prawie bankowym: - (...) dającą możliwość spadkobiercom sprawniejszego zarządzania w czasie tragicznej sytuacji uruchomienia uśpionych lokat. Ona będzie korzystna dla osób, które dzisiaj mają problem z pewnymi lokatami.
Co zawetował prezydent? M.in. to ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy
- Ustawa, na której podpisanie się nie zdecydowałem, to przede wszystkim ustawa o krajowym kodeksie skarbowym - przekazał Karol Nawrocki.
Prezydent odniósł się też do spraw związanych z wojną na Ukrainie, która trwa ponad trzy lata. - Interesem Polski jest militarna, wojskowe, w sensie sprzętu, co udowodniliśmy, ale także zasadnicze wspieranie Ukrainy, w tym konflikcie, bo zagrożeniem dla współczesnego świata jest Władimir Putin.
Nagle zaczął mówić o prawach dotyczących Ukraińców:
Prawo, które było zaproponowane 3,5 roku temu dzisiaj powinno zostać skorygowane. Jestem przekonany i byłem przekonany, w czasie całej kampanii wyborczej i śledząc także sygnały polskiego rządu z początku roku 2025, że wszystkie w Polsce większe środowiska polityczne, a także mój główny kontrkandydat w wyścigu prezydenckim, pan Rafał Trzaskowski, że wszystkie środowiska deklarują jasno, iż 800 plus powinno przynależeć się tylko tym obywatelom, tym uchodźcom z Ukrainy, którzy podejmują się obowiązku pracy. Podobnie świadczenia zdrowotne. (...) Dlatego nie podpisałem, ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w tym kształcie. Jednocześnie proponując swój projekt ustawy i zachęcając dzisiaj rząd i wszystkie środowiska polityczne w polskim parlamencie do ciężkiej pracy przez najbliższe 2 tygodnie nad nowym kształtem tej ustawy - przekazał prezydent.
