Elżbieta Żywioł, wcześniejsza pracowniczka TVP, została szybko wycofana z anteny po licznych głosach krytyki, które pojawiły się po jej ponownym pojawieniu się w nowej odsłonie TVP Info. Internauci i dziennikarze śledzą z zainteresowaniem zmiany zachodzące w mediach publicznych, a uwaga skupiła się na Żywioł, która w ostatnich latach była jedną z propagandowych twarzy stacji.
W 2016 roku Elżbieta Żywioł dołączyła do TVP Info, gdzie prowadziła serwisy informacyjne i pasma publicystyczne. Mimo że nowe władze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej podjęły decyzję o niekontynuowaniu współpracy z większością dotychczasowych twarzy TVP Info, Żywioł została zatrzymana. Jednak po jej pojawieniu się na antenie pojawiły się głosy krytyki, zauważając jej wcześniejsze zaangażowanie w materiały atakujące przeciwników politycznych PiS.
W mediach społecznościowych przypomniano, że Żywioł była wcześniej związana z treściami, które bezpośrednio wspierały propagandę PiS. Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski, zwrócił uwagę na szybką zmianę postawy dziennikarki, wskazując na jej wcześniejsze prezentowanie materiałów atakujących politycznych przeciwników PiS. Internauci zwrócili uwagę na nagłą zmianę poglądów Żywioł, która przedstawiała materiały o atakach na przeciwników PiS, a teraz prezentuje się bardziej zrównoważona.
Nowy dyrektor TVP Info, Paweł Moskalewicz, skomentował kontrowersje, stwierdzając, że decyzja o wycofaniu Żywioł z anteny została podjęta po wysłuchaniu głosów widzów. Moskalewicz podkreślił, że przy reorganizacji TVP Info dokonano prawdziwej rewolucji w kwestii osób pojawiających się na antenie. Wobec kontrowersji dotyczących przeszłości Żywioł, dyrektor zaznaczył, że decyzja o jej wycofaniu była odpowiedzią na oczekiwania widzów. Cała sytuacja odzwierciedla trudności i napięcia związane z restrukturyzacją mediów publicznych w Polsce.