Dylemat Tuska

2009-10-06 2:10

Bardzo ciekawa niewiadoma: czy powstanie komisja śledcza w sprawie afery hazardowej? Wiadomo, że taka komisja mogłaby być jakimś zagrożeniem dla obecnej partii rządzącej. Jakim? To zależy od tego, kto i co by tam powiedział, a tego nie wiadomo.

Jednak, co niezwykle ważne, Platforma Obywatelska wie już dzisiaj, że SLD od władzy odsunęła nie tyle sama afera Rywina, ile właśnie ustalenia komisji śledczej w tej sprawie. Polacy przecierali wtedy oczy ze zdumienia, widząc i słysząc, że TEN spotykał się z TAMTYM jak kumpel z kumplem, w takiej i takiej sprawie. Poznaliśmy wszyscy kulisy bezkarnej do czasu zgnilizny władzy i już jej nie chcieliśmy. W ten sposób ważny etap życia polskiej lewicy legł w grobie.

Czy teraz bardziej opłacać się będzie PO zablokować powstanie komisji i narazić się na zarzut zamiatania afery hazardowej pod dywan, czy też pozwolić komisji powstać i narazić się być może na coś dużo groźniejszego? A o tym musi zdecydować formacja, która już prawie miała wygraną w zbliżających się wyborach prezydenckich i wygraną w kolejnych wyborach do parlamentu. Dylemat, przed którym właśnie stanął premier Donald Tusk, powoływać komisję czy też nie, wydaje się nie mieć dla jego partii dobrego rozwiązania. Bardzo ciekawa niewiadoma.

Nasi Partnerzy polecają