Prof. Tomasz Nałęcz: Dłuższa praca, wyższa płaca

2014-11-27 3:00

Czy członkowie komisji wyborczych dostaną dodatkowe pieniądze za chaos w PKW?

"Super Express": - Pojawił się pomysł wynagrodzenia podwójną stawką członków komisji wyborczych ze względu na ich dłuższą pracę.

Prof. Tomasz Nałęcz: - Tym ludziom przede wszystkim należy się szacunek i podziękowanie. Zwłaszcza w sytuacji, w której są w Polsce politycy piętnujący tych 300 tysięcy członków obwodowych i lokalnych komisji okropnym zarzutem fałszowania wyborów. 300 tysięcy ludzi o najróżniejszych poglądach miało to fałszować? Upominanie się o ich honor i godność w takiej chwili jest czymś potrzebnym i ważnym. Elementem uhonorowania tych ludzi byłaby właśnie godziwa zapłata za ich pracę. W Polsce prawo gwarantuje ludziom zarobek za pracę, a skoro była ona dłuższa niż zakładano, to też wynagrodzenie powinno być wyższe.

Zobacz: Monika Olejnik traci fanów po aferze z Ziobrą. "Zachować kulturę to jej z*****y obowiązek!"

- Ich dłuższa praca wynikała z zaniedbań Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego. Czy w takim razie właśnie ci, którzy zawinili, nie powinni w jakiś sposób partycypować w tych kosztach?

- Trzeba by zapytać specjalistów, ale nie wydaje mi się to możliwe. Ludzi, którzy ciężko i uczciwie pracowali w lokalnych komisjach, zatrudniało jednak polskie państwo, a nie prywatnie członkowie PKW. Zobowiązania wobec tych ludzi są zatem zobowiązaniami polskiego państwa.

- Czyli karą za wszystkie nieprawidłowości i koszty z tym związane dla sędziów z PKW i KBW będzie dymisja?

- Jestem bardzo krytycznego zdania o sposobie organizacji sumowania głosów w tych wyborach. Ludzie sumiennie i uczciwie pracowali na dole, ale na górze była kompromitacja. I członkowie PKW wymierzyli sobie właściwie jedyną możliwą karę, podając się do dymisji.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail