Rafał Trzaskowski to kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach 2020. Niedawno mówił on w czasie wizyty na Śląsku, że "w tych nowych czasach potrzeba nowej solidarności, potrzeba nowej polityki". Tonie spodobało się szefowi Solidarności Piotrowi Dudzie, który ostro ocenił postawę Trzaskowskiego. W czasie rozmowy z Radiem Gdańsk odniósł się do kandydata na prezydenta i grzmiał: - Mam propozycję dla pana Trzaskowskiego. Jeżeli chce się powoływać na ideały Solidarności, bo zapewne o to mu chodzi, to najpierw niech zdekomunizuje ulice w Warszawie, niech więcej czasu poświęci w ratuszu na weryfikację fundacji, którym przyznaje środki finansowe, bo jak się okazuje, pieniądze trafiają do instytucji którymi kierują byli agenci służby bezpieczeństwa, którzy donosili choćby na śp. księdza Blachnickiego - oburzył się Duda.
Po czym dodał: - To sytuacja dla mnie kuriozalna i najpierw niech się pan Trzaskowski, jako prezydent Warszawy, zajmie tymi sprawami, a później powołuje się na Solidarność, bo Solidarność rodziła się pod krzyżem i dzisiaj związek zawodowy w swoim statucie ma wartości chrześcijańskie, naukę społeczną Kościoła i nie ma tam miejsca na promowanie ideologii LGBT. A pan Trzaskowski jako prezydent Warszawy to robi - ocenił.
SPRAWDŹ: SZOKUJĄCE teorie! Co czeka Morawieckiego? Przypominają sytuację z odejściem Szydło
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj