Przypomnijmy, że premier Donald Tusk w piątek ogłosił, że Marcin Kierwiński, który w czerwcu został europosłem, jest kandydatem na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. - Były szef MSWiA, europoseł Marcin Kierwiński będzie pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi; zgodził się zrzec mandatu europosła i wejść w skład rządu - przekazał Donald Tusk.
Niewiele później o tę kandydaturę został zapytany prezydent, który w piątek wizytował tereny dotknięte przez powódź. - Postaram się, jeśli tylko premier podpisze wszystkie konieczne dokumenty, aby jeszcze w piątek była zrealizowana nominacja pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi, aby minister mógł jak najszybciej przystąpić do pracy - zapowiedział gotowość do działania Andrzej Duda. Wiadomo jednak, że do nominacji Kierwińskiego nie doszło.
W sobotę późnym popołudniem (21 września) Andrzej Duda udał się do USA, by pojawić się na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prezydent pytany o sprawę Marcina Kierwińskiego opowiedział, że czekał na stosowne dokumenty, ale te do niego nie dotarły:
Przez ostatnie 24 godziny, od wczoraj od 17.00 byłem przygotowany, by w każdej chwili zrealizować tę nominację od strony prezydenckiej, zgodnie z normami konstytucyjnymi. Ale stosowny wniosek ani dokumenty z KPRM do tej pory nie dotarły. Jeszcze przed chwilą rozmawiałem z panią minister Małgorzatą Paprocką na ten temat i do ostatniej chwili byłem gotów tę nominację przeprowadzić. O ile pan premier będzie chciał ją zrealizować w tej formule konstytucyjnej, bo być może nie będzie chciał, by to był członek Rady Ministrów, a pełnomocnik premiera, tego nie wiem - wyjaśnił.
Wizyta prezydenta w Stanach Zjednoczonych
Przypomnijmy, że Andrzej Duda do Stanów Zjednoczonych wyleciał wraz z pierwszą damą Agatą Dudą. Wizyta prezydenta w USA potrwa kilka dni, w przyszłym tygodniu w czwartek prezydent powróci do kraju.