Duda zabrał Wałęsę do Ameryki

2018-12-06 4:52

Andrzej Duda (46 l.) i Lech Wałęsa (75 l.) na jednym pokładzie! W samolocie trochę rozmawiali, ale większość lotu z Polski do Stanów Zjednoczonych na oficjalne uroczystości pogrzebowe byłego prezydenta George’a H.W. Busha (+94 l.) przespali. Nie obyło się jednak bez małego skandalu ze strony byłego lidera Solidarności Lecha Wałęsy (75 l.), który miał na sobie koszulkę z napisem „Konstytucja”. - To jego osobista decyzja, jak się ubiera – komentuje nam rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski.

- Przemawiałem konstytucją – mówił Wałęsa pytany przez dziennikarzy o czym rozmawiał w samolocie z prezydentem Dudą. - Konstytucja, konstytucja mówi – powtarzał. Tematów rozmowy z Wałęsą podczas podróży nie chciał zdradzić po przylocie do USA również Andrzej Duda. - Rozmawialiśmy chwilę, ale każdy miał swoje sprawy. Większość lotu przespaliśmy – zaznaczył prezydent. Jego rzecznik mówi nam, że panowie siedzieli obok siebie i zamienili ze sobą kilka słów. Szczegółów nie zdradza. - To był długi lot, więc na pewno musieli rozmawiać. Na oficjalnych uroczystościach pogrzebowych Polskę reprezentował oczywiście prezydent Andrzej Duda, a Lech Wałęsa został zaproszony przez rodzinę zmarłego prezydenta Busha – dodaje Spychalski.

Jak decyzję o wspólnym locie polityków komentują w PiS? - Prezydent Duda pokazał empatię, miłosierdzie, wielkoduszność i wielką klasę, bo jego gość na pokładzie samolotu nierzadko pokazywał brak klasy i często wypowiadał się wręcz chamsko o obecnej władzy. Co więcej wzywał do jej obalenia siłą – mówi nam europoseł PiS Ryszard Czarnecki (55 l.).