Wybory 2020 zbliżają się wielkimi krokami. Zarówno sztab Andrzeja Dudy, jak i Rafała Trzaskowskiego wszelkimi sposobami mobilizuje wyborców. Politycy Platformy Obywatelskiej wyraźnie odżyli po tym, gdy doszło do wymiany kandydata w wyborach 2020 (ZOBACZ TU). Wpływowy poseł PO Michał Szczerba zdaje się być pewny wygranej Trzaskowskiego. Mało tego, sugeruje nawet, że po wyborach 2020 Andrzej Duda może dostać nowe stanowisko. "Morawiecki się panicznie boi, że zastąpi go Duda. Na pocieszenie ma szansę zostać premierem" - stwierdził Szczerba na Twitterze. Zaskakująca wiadomość od polityka opozycji wydaje się jednak nieco oderwana od rzeczywistości. Z naszych informacji wynika bowiem, że Mateusz Morawiecki zostanie zastępcą Jarosława Kaczyńskiego w PiS (CZYTAJ TU). Trudno w takiej sytuacji spodziewać się, że zostanie zdymisjonowany z funkcji premiera...
ZOBACZ TAKŻE: Piękna gwiazda TV chce DELEGALIZOWAĆ PiS! Kiedyś była nadzieją prawicy
- Morawiecki w funkcji zastępcy Kaczyńskiego to byłoby zespolenie premiera z PiS. Być może zamysłem Kaczyńskiego jest zmienić oblicze PiS i wyjść poza twardy elektorat czego gwarantem byłaby właśnie rosnąca pozycja Morawieckiego w partii - ocenił w rozmowie z "SE" politolog prof. Kazimierz Kik.