Andrzej Duda i Ukraina
Andrzej Duda jest obecnie znany większości świata jako głowa kraju, który bardzo wspiera Ukrainę. Nic dziwnego – prezydent często odwiedzał naszych ogarniętych wojną sąsiadów, a sami mieszkańcy Polski spontanicznie organizowali zbiórki dla uchodźców, pomagali im w transporcie czy znalezieniu mieszkania w naszym kraju. Sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wiele razy podkreślał ogromną rolę pomocy, jaką jego naród otrzymał od Polski i dziękował Andrzejowi Dudzie. Nic dziwnego, że nawet podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos to, co nasz prezydent ma do powiedzenia o Ukrainie jest słuchane z wielkim zaciekawieniem.
Poliglota Andrzej Duda
W Davos Andrzej Duda opowiedział o tym, jak dogaduje się z Wołodymyrem Zełenskim. Zdanie zaczął mówić po polsku, płynnie przeszedł na angielski, a zakończył je w języku rosyjskim, dając popis swoich umiejętności. - Bardzo często, kiedy rozmawiam z panem prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, on mówi po ukraińsku, a ja mówię po polsku i rozumiemy się, especially this moment, when we have to decide where should go russkij wojennyj korabl – mówił. Końcówkę zdania można przetłumaczyć jako „zwłaszcza w chwili, gdy musimy zdecydować, gdzie powinien znaleźć się rosyjski okręt wojenny”. Można w tym zauważyć pewne nawiązanie do ukraińskich żołnierzy na Wyspie Węży, którzy użyli tego samego zwrotu. Gdy tylko Andrzej Duda skończył mówić, zebrani na Sali zaczęli się głośno śmiać. Sam Andrzej Duda także nie mógł ukryć uśmiechu.