Podpisana w środę przez Dudę "Karta Rodziny" została podzielona na kilka podpunktów:
- wsparcie finansowe dla rodzin (Duda przypomniał o już funkcjonujących programach (jak 500 plus) oraz tych zapowiadanych, jak bon na wakacje. Dodał, że szczególną opieką objęte zostaną rodziny wychowujące dzieci z niepełnosprawnościami)
- obrona instytucji małżeństwa (tłumaczył, że chodzi o "małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, zgodnie z zapisami konstytucji". - Nie ma i nie będzie małżeństwa w żadnej innej postaci - zadeklarował, dodając również, że punkt ten obejmuje kategoryczny brak zgody na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe)
- ochrona dzieci przed ideologią LGBT (- Zakaz propagowania "ideologii LGBT" w instytucjach publicznych. Prawo rodziców do decydowania, w jakim duchu chcą kształcić i wychowywać swoje dzieci - tłumaczył)
Zobacz także: Co za WPADKA sztabu Trzaskowskiego. Ludzie Dudy go załatwili
- wsparcie dla seniorów (podtrzymanie obniżonego wieku emerytalnego, utrzymanie programów społecznych oraz wsparcie dla dziadków pomagających rodzicom w wychowaniu i opiece nad dziećmi)
- pomoc rodzicom samotnie wychowującym dzieci (zapewnienia ochrony prawnej i materialnej, a także poprawę funkcjonowania funduszu alimentacyjnego i zwiększenie ściągalności środków)
- bezpieczna rodziny (wyższe i nieuchronne kary za przemoc w rodzinie, powstanie programów walki z uzależnieniami u osób nieletnich i wzmocnienie ochrony dzieci przed pornografią)
- rynek pracy przyjazny rodzinie (wsparcie dla wykonywania pracy zdalnej, ochronę i ułatwienia dla kobiet wracających po urlopie macierzyńskim do pracy i zachęcanie pracodawców do tworzenia przyjaznych warunków pracy dla matek).
Osoba znająca kulisy przygotowań do podpisania "Karty Rodziny" zdradziła portalowi wPolityce.pl, że "będzie to wydarzenie, które wyraźnie uwypukli oś kampanii urzędującego prezydenta - obrona dzieci, rodziców, rodziny i społeczeństwa przed skrajnymi eksperymentami. Dzień przed Bożym Ciałem, a następnie długim weekendem, zwykle rodzinnie spędzanym, prezydent Andrzej Duda odpowie w ten sposób na skrajną Kartę LGBT". Z kolei szef sztabu wyborczego Dudy, Adam Bielan tłumaczył wprost na antenie Radia Wnet: - Wiemy, że w Polsce konstytucja definiuje instytucje małżeństwa, jako związek kobiety i mężczyzny, ale wiemy również, że Rafał Trzaskowski i szczególnie jego najbliżsi współpracownicy - Paweł Rabiej - chcą przeprowadzić zamach na instytucję małżeństwa, chcą poprzez tzw. etapowanie doprowadzić do legalizacji w Polsce małżeństw homoseksualnych, a później do adopcji dzieci przez małżeństwa homoseksualne. Temu pan prezydent Andrzej Duda mówi stanowczo: nie!
Podpisana przez Trzaskowskiego "Deklaracja LGBT+" zakładała m.in.stworzenie hostelu interwencyjnego, w którym mają znaleźć schronienie osoby nieheteronormatywne w trudnej sytuacji życiowej, np. takie, które musiały wyprowadzić się z domu, bo rodzina ich nie akceptuje czy też „wprowadzenie miejskiego mechanizmu zgłaszania, monitorowania i prowadzenia statystyk” zachowań motywowanych homofobią i transfobią. Powstać miała również infolinia dla ofiar homofobi oraz centrum kulturowo – społecznościowe dla osób LGBT+. - Obowiązkiem władz miasta jest stać przy tych, którzy są dyskryminowani. Obowiązkiem władz miasta jest edukacja. W ducha Warszawy od zawsze wpisana jest różnorodność i tolerancja. Chcę czerpać z tego dziedzictwa - mówił po jej podpisaniu Trzaskowski.
Zapraszamy do udziału w naszej sondzie na Twitterze dotyczącej tego, która z tych kart jest w waszej opinii ważniejsza: