- Przez całe życie służyłem Polsce. Walczyłem z Niemcami i Sowietami. Także w obecnej Polsce znalazłem swoje miejsce. Kiedyś walczyło się na karabiny, armaty i czołgi, a teraz trwa nowoczesna wojna - o pamięć. Walczę dalej, bo wolność i niepodległość nie została Polsce dana raz na zawsze - opowiada kapitan Jerzy Stawski ps. Lubicz (91 l.), żołnierz Armii Krajowej oraz Konspiracyjnego Wojska Polskiego, jeden z ostatnich żyjących Żołnierzy Wyklętych. Od lat angażuje się we wszystkie inicjatywy, które służą upamiętnieniu niezłomnych. "SE" z okazji święta Żołnierzy Wyklętych przygotował specjalną monetę pokrytą 24-karatowym złotem - symbol walki o niepodległą Polskę. Na awersie numizmatu jest przedstawiony ryngraf jasnogórski, a na rewersie - napis "Bóg, Honor, Ojczyzna".
- To była dewiza mojego życia. Cieszę się więc z takiej pięknej inicjatywy "Super Expressu". To jest wielka rzecz. Wszystko to służy jednemu, aby pamięć o tamtych wydarzeniach i ludziach przetrwała - mówi wzruszony kpt. Stawski. Monetę będzie można nabyć jutro tylko z "SE".