DROŻDŻÓWKA Z MAKIEM

i

Autor: Shutterstock DROŻDŻÓWKA Z MAKIEM

DRANIE!!! Dzieciom zabrali, a sami jedzą drożdżówki w Sejmie!

2015-11-03 16:08

1 września zaczęły obowiązywać w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach nowe przepisy dotyczące żywienia. Ich celem było, według słów ówczesnej premier Kopacz skierowanych do dzieci: - żebyście nie były grubaskami. Przepisy uderzyły zwłaszcza w szkolnych sklepikarzy, gdyż z ich sklepików musiało zniknąć ,,śmieciowe jedzenie", do którego zaliczono m.in. drożdżówki. Jak się jednak okazuje, biedni posłowie w trosce o zdrowie dzieci zupełnie zapomnieli o sobie! Jak donosi działacz Ruchu Narodowego, Mateusz Marzoch na swoim Twitterze, w Kancelarii Sejmu drożdzówki mają się dobrze!  

Marzoch do sprawy podszedł z uśmiechem, gdyż swoje zdjęcie skomentował następująco:

 

Jak jednak zauważył inny internauta:

 

Padł również ciekawy pomysł na mierzenie wagi posłów, aby sprawdzić jak sejmowa działalność wpływa na wagę:

 

Cóż... Nie pierwszy to już raz, w którym posłowie odbierają coś społeczeństwu lecz nie sobie...

Zobacz także: Krystyna Łybacka: Dzięki MEN mamy dilerów batonów, rośnie przedsiębiorczość