Przypomnijmy, że już 3 listopada minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że do szpitali zostaną skierowani żołnierze. Zaskakująco tłumaczył wówczas, że ma to związek z "ukrywaniem łóżek" przez dyrektorów szpitali. - Mamy do czynienia często z pewnym niezrozumiałym ukrywaniem tych łóżek, które faktycznie są dostępne, a niekoniecznie dyrektor czy kierujący jednostką chce tego pacjenta przyjmować. Dlatego będziemy chcieli tutaj zastosować rozwiązanie takie bardziej obiektywne, poprosimy wojsko o wsparcie w zakresie administrowania informacją o wolnych łóżkach - stwierdził Niedzielski, co wywołało duże poruszenie w mediach społecznościowych.
Teraz do tych szokujących oskarżeń dołączył Mariusz Błaszczak. Szef MON w dramatycznym tonie napisał na swoim Twitterze: - Większość szpitali korzysta już z pomocy wojska. Niestety z powodów politycznych niektóre odmawiają. Opamiętajcie się, tu chodzi o ludzkie życie, a nie o politykę! Żołnierze są przeszkoleni i mogą odciążyć personel medyczny, który będzie miał więcej czasu na opiekę nad pacjentami