Dr Piotr Łuczuk: Większy luz przemawia za Jakim

„Super Express”: – Trwa kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi. Najbardziej spektakularna rozgrywka trwa w Warszawie, którą obie główne partie traktują jako najważniejszy poligon przed całym maratonem wyborczym. Kto – Patryk Jaki czy Rafał Trzaskowski – wypada lepiej na tym etapie kampanii?
Piotr Łuczuk: – Bez wątpienia kampania jest bardzo dynamiczna. Obaj kandydaci mają swoje atuty, a walka trwać będzie do końca. Na korzyść Patryka Jakiego przemawia fakt, że swoją kampanię prowadzi na większym luzie. Ma kontakt z ludźmi.
– Trudno jednak nie zauważyć, że kandydat obozu rządzącego nie ustrzegł się wpadek.
– Oczywiście, że nie. Ale umie te wpadki wykorzystać na swoją korzyść. Ludziom bardzo podoba się fakt, że kandydat wychodzi na ulice, spotyka się z ludźmi, prowadzi akcje takie jak częstowanie kiełbaskami. Jedynym słabszym pomysłem było rozdawanie jabłek – słabszym, bo dość wtórnym, wcześniej podobną akcję robił już Grzegorz Napieralski jako kandydat SLD na prezydenta Polski. A w przypadku wpadek Jaki jest w stanie za nie przeprosić, przyznać się do nich. Rafał Trzaskowski reaguje dość nerwowo. I od razu usiłuje atakować PiS. Co nie jest dobrym pomysłem w kampanii samorządowej.
– Dlaczego?
– W kampaniach lokalnych poruszane powinny być problemy mieszkańców. Tymczasem widać wyraźnie, że kampania Rafała Trzaskowskiego skupia się na sprawach krajowych, atakowaniu rządu PiS. Jaki bardziej skupia się na sprawach miasta i jego mieszkańców. A Rafał Trzaskowski zdaje się zapomniał, że kandyduje na prezydenta Warszawy, nie do Sejmu. Innym problemem Trzaskowskiego są media społecznościowe.
– W jakim sensie?
– Takim, że nawet gdy kandydat PO próbuje zrobić coś ciekawego, ma jakiś pomysł, automatycznie spotyka się on z krytyką internautów. Tak było choćby z zaklejaniem taśmą klejącą pękniętej szyby w drzwiach pokojowych jednej z osób, którą Trzaskowski odwiedził w ramach akcji door-to-door, czyli chodzenia od mieszkania do mieszkania. Natychmiast stał się tematem kpin internautów. Jaki nie ma z tym problemu.
– Kampania to jednak nie tylko kandydaci dwóch największych partii. Aktywny jest Jan Śpiewak, niebawem poznamy kandydata Kukiz’15. Czy ktoś z tych kandydatów ma szansę namieszać w wyborach w stolicy?
– Ciekawe, kogo wystawi Kukiz’15, a także jaki będzie ostateczny wynik Jana Śpiewaka. Jednak patrząc na sondaże, o władzę w stolicy walczy dwóch kandydatów – Patryk Jaki i Rafał Trzaskowski. Pozostali rywalizować będą co najwyżej o trzecie miejsce na podium.
Rozmawiał Przemysław Harczuk