Jarosław Flis

i

Autor: ARCHIWUM

Dr Jarosław Flis: Niektórzy mają szczególny talent do kłopotów

2012-10-23 4:00

Którzy członkowie rządu nadają się do wymiany?

"Super Express": - Piątka wymienionych w sondażu TNS Polska członków rządu, którzy nadają się do wymiany, to ci, którzy nie radzą sobie najlepiej?

Dr Jarosław Flis: - Na taką merytoryczną ocenę się nie zdobędę, gdyż musiałbym mieć więcej danych o konkretnej pracy ministerstw. Nie dziwi mnie jednak, że na czele rankingu pojawia się minister zdrowia czy minister finansów. W takich rankingach najłatwiej jest tym ministrom, których działalność ma najmniej wspólnego z codziennym ludzkim życiem. Szefowie MSZ czy Ministerstwa Kultury w naturalny sposób nie dotykają życia codziennego. Są też raczej od rozdawania różnych rzeczy niż zabierania. Ich pozycja startowa jest łatwiejsza.

- Taki ranking to sprawa funkcji w rządzie?

- Oczywiście nie! To nie jest tak, że ministrowie są cudowni, tylko mają trudny resort. Na pewno mamy obszary społecznej frustracji, jak służba zdrowia czy edukacja, w których można sobie radzić lepiej. Ale takie porównanie byłoby sensowniejsze przez porównanie kolejnych ministrów, resort do resortu, a nie ministrów w jednym rządzie.

- Wysoko w rankingu najgorszych jest minister Joanna Mucha. Przed EURO 2012 wydawało się, że to wymarzona funkcja. Tylko przecinać wstęgi, zbierać zaszczyty, a co złego, to i tak PZPN...

- Sport to nie jest obszar jakichś oszałamiających sukcesów w Polsce. Trzeba jednak przyznać, że pani minister Mucha zaliczyła całą serię poważnych wpadek. I nie pomogło to w przełamaniu stereotypu. Przypadek niektórych ministrów tego rządu świadczy o szczególnym talencie do sprowadzania na siebie kłopotów.

- Kogoś panu na tej liście brakuje?

- Jest kilku polityków, którzy ludziom umykają. Jak minister pracy i polityki społecznej Kosiniak-Kamysz. Ministrowie z PSL, co dotyczy też wicepremiera Pawlaka, dzięki swojej niemedialności nie wzbudzają emocji. Także tych negatywnych. Niezależnie od tego, czy coś robią źle bądź czegoś zaniechali.

Dr Jarosław Flis

Politolog, Uniwersytet Jagielloński

Nasi Partnerzy polecają