Niektórzy mówią, że to nie minister słucha premiera, lecz premier ministra, bo jest historykiem i nie zna się na ekonomii. Nie przekonuje mnie takie tłumaczenie. Zgodnie z konstytucją decyzje podejmuje premier, a nie minister Jacek Rostowski. Zrzucanie odpowiedzialności na ministrów jest nieporozumieniem. Po to rząd się spotyka co tydzień, aby premier miał pełną wiedzę o realizacji polityki jego rządu. Dymisja ministra finansów byłaby elementem zastępczym zamiast rzeczywistej polityki.
Rzeczywistą polityką jest rządzenie. W exposé premiera znalazły się zapowiedzi reformy finansów publicznych, przywrócenia wolności gospodarczej, zlikwidowania barier dla przedsiębiorców. Skoro premier to ogłosił, a minister nie realizuje, to nie jest to wyłącznie wina ministra.