Marek Suski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Marek Suski

Dostanie się autorom Polskiego Ładu. Suski zapowiedział konsekwencje

Program Polski Ład miał być rewolucją podatkową i społeczną w Polsce. Ostatecznie reformy ocenia się jako chaotyczne, a rząd wprowadza kolejne ustawy i rozporządzenia, które poprawiają nieprzemyślane zapisy. Poseł Marek Suski sam przyznał, że projekt wyszedł "tak średnio". Zapowiedział również, że zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za przygotowanie przepisów.

Autorzy Polskiego Ładu poniosą konsekwencje? PiS szykuje dla nich kary

Kilka dni temu wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla PAP że ci, którzy przygotowywali wprowadzenie Polskiego Ładu "na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli". Zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji personalnych.

ZOBACZ Polski Ład to katastrofa? Ekspert: "Polacy jeszcze go docenią"

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Gawkowski: Polski Ład to drogi bajzel. To pierwszy rząd, który obniża wynagrodzenia

Poseł PiS Marek Suski pytany był w piątek w Polskim Radiu 24 m.in. o medialne doniesienia dotyczące możliwej dymisji ministra finansów Tadeusza Kościńskiego oraz o to, kto miałby go zastąpić; w tym kontekście wymieniani są m.in. obecny wiceminister finansów Artur Soboń oraz minister rozwoju i technologii Piotr Nowak. "Tego ja nie wiem, to jest decyzja premiera. (...) Słyszałem o jeszcze kilku innych możliwych kandydatach, więc to jeszcze przedwczesna informacja" - odpowiedział Suski.

Suski nie podaje nazwisk odpowiedzialnych za Polski Ład

Polityk nie chciał odpowiedzieć na pytanie, o jakich jeszcze nazwiskach słyszał; argumentował, że "nie chce robić plotek". Dopytywany, czy słyszał też o nazwiskach Sobonia i Nowaka, Suski potwierdził. "Też słyszałem" - powiedział. Pytany, kiedy dojdzie do zmian w rządzie, powtórzył, że to decyzja premiera.

Suski pytany był również o słowa Jarosława Kaczyńskiego o możliwym braku dobrej woli przy przygotowywaniu Polskiego Ładu. Na pytanie, czy oznacza to, że za program "odpowiadali sabotażyści", polityk PiS odparł: "Nie wiem". "Ale rzeczywiście sposób wprowadzenia tego Polskiego Ładu, za który premier przepraszał i nawet mówił, że zapewniało go Ministerstwo, że będzie tak, jak mówił - że do 12800 zł wynagrodzenia nikt nie straci, a później się okazało, że jak przyszły wytyczne z ministerstw, to ludzie już powyżej 5 tys. odnosili straty" - wskazywał.

"Jeśli ktoś popełnił taki błąd - bo nie da się ukryć, że tu zostały popełnione błędy - (...) więc jakieś konsekwencje muszą być tych działań. Trzeba to po pierwsze naprawić szybko, a po drugie, zawsze w takich sytuacjach ktoś jednak jest odpowiedzialny za przygotowanie programu, który miał być bardzo dobry, a wyszedł, powiedzmy sobie, tak średnio" - kontynuował Suski.

Polski Ład będzie poprawiany

Na pytanie, jak będzie wyglądało naprawianie Polskiego Ładu, czy błędy będą korygowane drogą ustawową czy rozporządzeniami, polityk odparł: "Ja sądzę, że jednak będą potrzebne pewne zmiany ustawowe. Ale oczywiście w sposób szybki i taki być może natychmiastowy, być może będą to jakieś rozporządzenia". "Natomiast wydaje mi się, że jednak jakieś zmiany ustawowe będą konieczne i mam nadzieję, że będą szybko" - dodał.

Sonda
Czy Polski Ład póki co się sprawdza?

Radio RMF FM informowało nieoficjalnie, że minister finansów Tadeusz Kościński i jego zastępca Jan Sarnowski stracą stanowiska za chaos wokół Polskiego Ładu. Według rozmówców PAP, nie jest wykluczone, że zmiany będą szersze, a na tę chwile nie ma decyzji, kto miałby zostać nowym szefem resortu finansów. Jak przekazało źródło w PiS, ofertę miał otrzymać Piotr Nowak, ale póki co nie powiedział "tak". Z informacji PAP wynika, że decyzje dotyczące zmian w rządzie mają być podejmowane na najbliższym posiedzeniu kierownictwa PiS, które zaplanowane jest na poniedziałek.

Rzecznik rządu Piotr Müller przypomniał w środę w TVP Info, że już w pierwszej połowie stycznia, kiedy pojawiły się pierwsze informacje o błędach po wejściu w życie podatkowej części Polskiego Ładu, premier Mateusz Morawiecki przyznał, że jest kilka rzeczy, które wymagają korekty w Polskim Ładzie i zaznaczył również, że "później przyjdzie czas na wnioski personalne". "I to jest ten czas. Lada moment takie informacje zostaną przekazane" - powiedział rzecznik rządu.

"To oczywiście dotyczy możliwości korekt również w samym kierownictwie resortu" - powiedział rzecznik rządu. "Ale poczekajmy, bo jeszcze ostateczne decyzje, co do konkretnych osób nie zapadły, natomiast kierunkowa decyzja, że odpowiedzialność za niektóre błędy będzie musiała być zrealizowana, jest podjęta" - dodał Müller. (PAP)