Wojna w Ukrainie. W środę, 9 marca, Bogdan Rymanowski w „Gościu Wydarzeń” w Polsacie News przepytywał prof. Andrzeja Zybertowicza, doradcę prezydenta ds. bezpieczeństwa. Tematem była oczywiście napaść Rosji na Ukrainę i barbarzyńskie działania militarne.
ZOBACZ TEŻ: Przełom w sprawie spotkania Putin - Zełenski?! Kanclerz Niemiec wezwany do działania
Zapytany o ocenę sytuacji przyznał, że wypowiada się jako analityk i badacz, a nie przedstawiciel prezydenta. - Pierwsze wrażenie jest takie, że Zachód zawiódł. Przy takiej przewadze technologicznej i gospodarczej jakie mają kraje NATO i Unii byliśmy w stanie zapobiec tej wojnie, byliśmy w stanie zapobiec katastrofom humanitarnym, które jeszcze będą dalej trwały. W prosty sposób, po pierwsze najpierw historycznie nie hodować potwora. Postawić Putinowi barierę na czas, powiedzieć przekroczyłeś kolejne granice, dalej nie możesz – powiedział.
Rosjanie zbombardowali dziecięcy szpital. Są ranni, wśród nich kobieta w ciąży. Porażające zdjęcia
Jako przykład podał sankcje, jakie Unia uruchomiła w roku 2014 po rosyjskiej aneksji Krymu, które ostatecznie nie miały żadnego negatywnego wpływu na Rosję.
Według Zybertowicza Putin nie najechałby Ukrainy, gdyby zobaczył determinację Zachodu. Doradca prezydenta również obecną reakcję NATO uważa, za byt bojaźliwą.
– Mam wrażenie, że NATO przestraszyło się sytuacji w której mogłoby się okazać, że teraz trzeba dokonać jeszcze bardziej zdecydowanego ruchu i złamać kark zbrodniczemu systemowi – ocenił.