Donald Tusk w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zalewską w programie TVN24 "Fakty po Faktach" odniósł się do najnowszych politycznych wydarzeń w Polsce, czyli zmiany na stanowisku premiera. W piątek po południu Beata Szydło złożyła dymisję z funkcji szefowej rządu, a wicepremier Mateusz Morawiecki został desygnowany na nowego prezesa rady ministrów. We wtorek ma dojść do głosowania nad wotum zaufania dla nowego rządu, a Morawiecki wygłosi expose. W związku z dynamicznie rozgrywającą się sytuacją w polskiej polityce głos zabrał właśnie Donald Tusk. Jak mówił, że jeśli chodzi o konflikt Polski z Unią Europejską, to na pewno nie jest to sprawa polityki premier Szydło: - Jeśli mówimy o atmosferze konfliktu, drastycznej różnicy zdań, nieporozumieniach pomiędzy rządem w Warszawie a Europą praktycznie w całości, to autorem tego nie jest premier Szydło. Była wykonawcą i to dość lojalnym pewnych zaleceń, które składają się na czytelną strategię polityczną, ale wiadomo kto jest jej autorem. I dodał, że to Jarosław Kaczyński przyjął strategię polityki antyeuropejskiej: - Prezes PiS Jarosław Kaczyński i partia rządząca przyjęła tę strategię, jeśli nie antyeuropejską, to obok Europy, w poprzek Europy, w poprzek Zachodu - powiedział Tusk.
Przyznał też, że czeka na spotkanie z Mateuszem Morawieckim, już w nowej roli - szefa rządu: - Od razu zapraszam. Prawdopodobnie bez zaproszenia spotkamy się też przy okazji posiedzenia Rady Europejskiej.
Zobacz: Wiemy, kto głosował przeciwko Morawieckiemu. UJAWNIAMY nazwiska