sztab kryzysowy

Donald Tusk stanowczo. Chce konkretów i wyciągnięcia wniosków

2024-09-21 8:39

Na sobotni poranek zaplanowany został kolejny sztab kryzysowy. Tak jak poprzednio brał w nim udział premier Donald Tusk, ministrowie, przedstawiciele służb, IMGW oraz Wód Polskich. Premier już na początku poprosił o konkrety i informacje o zagrożonych terenach. Premier poprosił, by precyzyjnie wskazać, gdzie potrzeba worków z piaskiem, jeśli chodzi o Nową Sól, która jest zagrożona powodzią.

W nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał  informacje dotyczące Wrocławia: - We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - przekazał w sobotę (21 września) w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). - Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry - dodano.

Sztab kryzysowy pod przewodnictwem premiera

Na sobotni poranek zarządzone zostało kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego. Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek, że sobotni sztab kryzysowy odbędzie się o godz. 8 - przez ostatnie dni sztab zaczynał rozmowy o godz. 7. Na ten dzień, na godz. 13. zaplanował także spotkanie z wojewodami dotyczące oszacowania strat na skutek powodzi, a w spotkaniu udział ma wziąć także były szef MSWiA Marcin Kierwiński, który ma objąć funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi, o czym informował premier.

Donald Tusk wskazał, czego oczekuje: "Proszę nie być jakoś szczególnie nadgorliwym. To nie klasówka"

Premier Donald Tusk w czasie posiedzenie powiedział: - W niektórych miejscach jesteśmy ciągle w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej – podkreślił premier Donald Tusk na rozpoczętym w sobotę rano we Wrocławiu posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego.

- Proszę nie być jakoś szczególnie nadgorliwym. To nie klasówka. Dane nie muszą być jeszcze kompletne, ale te, które podacie, chciałbym, by były wiarygodne, prawdziwe- zaapelował stanowczo premier w podsumowaniu posiedzenia sztabu.

Prosiłbym o wyciągnięcie wniosków z tych komunikatów. Jest dość oczywiste, w których miejscach zagrożenie narasta. Bardzo zależałoby mi, żeby bardzo szybko dostarczyć informacje, a za informacją już worki z piaskiem do Nowej Soli. Proszę wojewodę lubuskiego, żeby precyzyjnie powiedział, jakie to jest zapotrzebowanie - zwrócił się Donald Tusk stanowczo do zebranych w czasie sztabu.

- Nie ma się co oszukiwać, do własnych domów czy mieszkań niektórzy wrócą później. Liczymy też na zrozumienie, że nie zawsze uda się szybko odtworzyć mieszkania, ale środków na odbudowę nie zabraknie - zagwarantował premier. Dodał, że jeśli nie będzie potrzeby to wieczorem sztabu nie będzie, a kolejny odbędzie się dopiero w niedzielę rano. 

Zniszczone powodzią Kłodzko. Rozmowa z wójtem FB