Donald Tusk z pewnością uważnie wysłuchał, co prezydent miał do powiedzenia na konferencji 23 stycznia ok. 17:30. Jak informował Andrzej Duda, tego samego dnia dostał od Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wraz z wnioskiem, by nie korzystać z prawa łaski w tej sprawie.
- Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni. Z całą mocą. Apeluję o natychmiastowe procedowanie sprawy dalej, o natychmiastowe wykonanie postanowienia prezydenta i natychmiastowego uwolnienie panów, zwłaszcza Mariusza Kamińskiego z uwagi na jego zdrowia – mówił prezydent.
Jeszcze tego samego dnia, tuż po godzinie 21:00, obaj politycy opuścili zakłady karne, w których byli osadzeni. Niej więcej w tym samym czasie na oficjalnym profilu Donalda Tuska na Twitterze pojawił się krótki komentarz.
- Prezydent - tym razem prawidłowo - skorzystał z prawa łaski wobec przestępców. To wszystko – napisał.
Na słowa premiera zareagowała europosłanka Beata Kempa. - I to jest Premier? Ten człowiek kompletnie nic nie rozumie albo nie chce rozumieć. Donald Tusk, skończ z podpalaniem Polski. Poniosłeś klęskę - jak zawsze. Jesteś pasmem klęsk - żeby zdobyć władzę, musiałeś kombinować - bo przecież przegrałeś, a teraz wydaje Ci się , że wszystko Ci wolno. Naród na manifestacjach słusznie krzyczy - BĘDZIESZ SIEDZIAŁ! [pisownia oryginalna – przyp. red.] – czytamy w komentarzu.
Choć Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik już wyszli na wolność, emocje związane ze sprawą raczej szybko nie opadną…