Joe Biden wycofuje się z wyborów na prezydenta USA!
W niedzielę, 21 lipca Joe Biden opublikował na platformie X oświadczenie, w którym napisał, że Amerykanie "w ciągu ostatnich trzech i pół roku poczynili ogromne postępy jako naród".
Zobacz: PILNE! Joe Biden zrezygnował z kandydowania na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych
"Dziś Ameryka ma najsilniejszą gospodarkę na świecie - napisał Biden. - Dokonaliśmy historycznych inwestycji w odbudowę naszego narodu, obniżenie kosztów leków na receptę dla seniorów oraz udostępnienie niedrogiej opieki zdrowotnej rekordowej liczbie Amerykanów. Zapewniliśmy krytycznie potrzebną opiekę milionowi weteranów narażonych na działanie substancji toksycznych. Uchwalono pierwszą od 30 lat ustawę dotyczącą bezpieczeństwa broni. Mianowana została pierwsza Afroamerykanka do Sądu Najwyższego i uchwalono najważniejsze w historii świata ustawodawstwo klimatyczne. Ameryka nigdy nie była lepiej przygotowana niż my dzisiaj".
Biden podkreślił, że "razem pokonaliśmy pandemię zdarzającą się raz na sto lat i najgorszy kryzys gospodarczy od czasu Wielkiego Kryzysu. Chroniliśmy i zachowaliśmy naszą demokrację. Ożywiliśmy i wzmocniliśmy nasze sojusze na całym świecie".
Dodał, że w tym tygodniu zwróci się do Narodu i wyjaśni powody swojej decyzji.
"Na razie chciałbym wyrazić moją najgłębszą wdzięczność wszystkim, którzy tak ciężko pracowali, abym został ponownie wybrany. Chcę podziękować wiceprezydent Kamali Harris za bycie niezwykłym partnerem w całej tej pracy. Chciałbym także wyrazić moje szczere uznanie narodowi amerykańskiemu za wiarę i zaufanie, jakim mnie obdarzyliście" - napisał.
Zobacz: Kim jest Kamala Harris? Niesamowita historia wiceprezydent USA
Donald Tusk reaguje na decyzję Joe Bidena
Decyzja prezydenta USA Joe Bidena zaskoczyła także polskich polityków. Do decyzji o rezygnacji z wyborów odniósł się m.in. premier polski, Donald Tusk.
Panie Prezydencie @JoeBiden, wiele razy podejmowałeś trudne decyzje, dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a demokracja i wolność silniejsze. Wiem, że kierowałeś się tym samym, ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu - czytamy na platformie "X".