Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

i

Autor: TOMASZ RADZIK/ SUPER EXPRESS & SEBASTIAN WIELCHOWSKI/ SUPER EXPRESS Donald Tusk, Jarosław Kaczyński

Donald Tusk prognozuje tragedię PiS-u! Kaczyński może się bać takiego scenariusza

2022-01-03 7:35

Donald Tusk zapowiada fatalne czasy dla Prawa i Sprawiedliwości. - Najbliższe miesiące będą jeszcze bardziej surowo weryfikowały rząd PiS-u i w jeszcze bardziej jaskrawym świetle pokazywały nieudolność i brak odpowiedzialności tego rządu - ocenił w niedzielę lider PO Donald Tusk, mówiąc o ewentualnych wcześniejszych wyborach na antenie TVN24. Były premier dodał, że wygrana jego obozu politycznego wydaje się realna.

Donald Tusk odniósł się do tematu ewentualnych wcześniejszych wyborów parlamentarnych w Polsce. Zaznaczył, że są one możliwe tylko wtedy, "kiedy PiS i Kaczyński skapitulują w sposób ostateczny". - To, że skapitulowali przed drożyzną i pandemią, to wiemy. Sami się do tego przyznają. Ale czy są gotowi w związku z tym do takich wniosków ostatecznych, czyli do wcześniejszych wyborów? Naprawdę nie wiem - powiedział Donald Tusk. Jak twierdzi lider Platformy Obywatelskiej, widać już wyraźnie, że "w tej chwili (...) wewnątrz PiS toczy się spór". - Niektórzy już pakują manatki, niektórzy wyprzedają swoje nieruchomości. Jak wiemy niektórzy coraz bardziej dają oznaki zdenerwowania i strachu przed odpowiedzialnością, jaka ich spotka po wyborach, jeśli te wybory przegrają. Natomiast nie ma jasnego stanowiska i myślę, że przez najbliższych kilka miesięcy takiego stanowiska nie będzie - podkreślił Donald Tusk. Zaznaczył, że wcześniejsze wybory byłyby "z całą pewnością lepsze dla Polski". - Wcale nie jestem pewien, czy lepsze dla opozycji, wcale nie jestem pewien, czy ja powinienem się modlić o wcześniejsze wybory, biorąc pod uwagę możliwe wyniki - dodał Tusk.

Zobacz także: Czarnek masakruje Tuska! Te słowa odbiją się szerokim echem

Donald Tusk podkreślił, że do końca lutego we wszystkich województwach zostaną powołane grupy wolontariuszy, aby przynajmniej jedna osoba reprezentująca opozycję znalazła się w każdym lokalu wyborczym. - Żeby nie było żadnej możliwości takiego prostackiego fałszowania wyborów, poprzez dopisywanie czegoś czy wadliwe skreślanie przez ludzi, którzy ze złą wolą chcieliby zniekształcić te wyniki wyborów - tłumaczył szef PO. Dodał, że chodzi o ponad 20 tysięcy "ludzi gotowych do działania". - Tutaj bardzo liczę na współpracę. Ta współpraca w szeregach opozycji demokratycznej musi stać się faktem, przynajmniej w tak oczywistych sprawach jak pilnowanie uczciwości wyborów i ochrona tych wyborów przed potencjalnym fałszowaniem - zaznaczył.

Na pytanie, czy Donald Tusk jako premier to aktualna wizja, lider Platformy Obywatelskiej odpowiedział bez skrupułów: "Oczywiście tak (...). Bardzo wierzę w zwycięstwo w wyborach, a to się wiąże oczywiście z pełnym poczuciem odpowiedzialności za to, co będzie po wyborach".

Sonda
Dlaczego Donald Tusk wrócił do polskiego polityki?
Express Biedrzyckiej - Michał Kamiński: Tusk nie jest liderem opozycji. Nie wygra z Kaczyńskim