Donald Tusk odsuwa ludzi Grabarczyka?

SR

2014-03-05 3:00

Czy premier Donald Tusk (57 l.) gra na osłabianie w partii tzw. spółdzielni, czyli ludzi związanych m.in. z wicemarszałkiem Sejmu Cezarym Grabarczykiem (55 l.) i ministrem sportu Andrzejem Biernatem (55 l.)?

Najnowsze z działu

Były premier kończy karierę polityczną

Długa polityczna droga Jerzego Buzka. Teraz mówi już koniec!

Nowe doniesienia o chorobie Ziobry!

„Nie ma metod innych niż radykalne” - były minister sprawiedliwości szczerze w wywiadzie o swoim stanie zdrowia

Niespodziewane słowa szefa polskiego MSZ

Sikorski chwali Brexit?! "Pozwolił Wielkiej Brytanii szybciej zareagować na wojnę"

Politycy i Polacy skrajnie podzieleni

Rosyjskie i białoruskie wpływy w Polsce? Ten sondaż powinien zobaczyć Donald Tusk!

Sprawdź się!

QUIZ Jan Paweł II nie tylko dla katolików. Karol Wojtyła bez tajemnic. Co wiesz o polskim papieżu?

Według "Gazety Polskiej Codziennie" miałoby o tym świadczyć m.in. usunięcie z fotela pełniącego obowiązki szefa Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad Lecha Witeckiego, zaufanego współpracownika Grabarczyka. Zdaniem politologa dr. Wojciecha Jabłońskiego Tusk, osłabiając "spółdzielców", nie chce, by ktoś w partii budował zaplecze za jego plecami i planował, jak w przyszłości go zastąpić.

Czytaj: Imperialne plany ministra Grabarczyka