Donald Tusk

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER Sondaż partyjny. Formacja pod wodzą Tuska z poparciem 49,79 proc.!

Donald Tusk niesie pizzę do domu. Szok, ile nakupił! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

2022-06-20 19:31

Kasia Tusk doskonale wie, jak ważne w życiu dzieci jest relacja z dziadkami. Dlatego też wraz z mężem Staszkiem, stara się zabierać ukochane córeczki do Donalda i Małgorzaty Tusków, jak najczęściej. Wnuczki to wielkie skarby dziadków. Najnowsze zdjęcia paparazzi pokazują, że starsza córka Kasi Tusk choć ma dopiero kilka lat, to już... poszła w ślady dziadka Donalda. Dziadka, który wie, jak rozpieszczać swoje wnuki. Mamy dowody!

Nie od dziś wiadomo, że Donald Tusk to miłośnik jazdy na hulajnodze. Często można spotkać byłego premiera na ulicach Gdańska, gdy mknie na hulajnodze. Kiedyś Tusk miał własny pojazd, ale zdobył się na szlachetny gest i przekazał swoją hulajnogę na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z okazji 30. finału WOŚP Donald Tusk przekazał hulajnogę i to z autografem, na licytację. Została ona sprzedana za 100 100 zł! Szef PO jednak dalej chętnie korzysta z hulajnóg miejskich. Najwyraźniej jego miłość do tych pojazdów przeszła na wnuczkę! Dziewczynka, która ma dopiero kilka lat, już śmiga na hulajnodze. Wszystko widać na najnowszych zdjęciach w naszej galerii niżej.

Córeczka Kasi Tusk ma hulajnogę. Dziadek Donald Tusk też uwielbia hulajnogi

Córeczka Kasi Tusk, jak na małą księżniczkę przystało, ma piękną dziewczęcą hulajnogę w kolorze różowym! Model takiej hulajnogi dla dzieci kosztuje około 300zł. Cała rodzinka Kasi Tusk: jej mąż, córeczki i ukochany psiak Portos, wybrali się razem do kawiarni, gdzie miło spędzali czas śmiejąc się i rozmawiając. To właśnie do kawiarni wnusia Tuska wybrała się na hulajnodze. Cała rodzina Kasi wyglądała bardzo modnie: szczególnie córeczki. Starsza miała słomiany kapelusik niczym mała paryżanka. Widać, że mama dba o stylizację swoich pociech.

NIŻEJ ZOBACZYCIE ZDJĘCIA RODZINKI KASI TUSK I ICH WIZYTĘ W KAWIARNI:

Dalsza część tekstu pod galerią

Dziadek Donald Tusk to prawdziwy skarb dla swoich wnuczek. Szef PO lubi ćwiczyć. To sprawia, że mimo tego, iż wszedł już w wiek emerytalny, ma krzepę i dobrą kondycję. A to bardzo przydaje się, gdy trzeba zająć się wnuczkami. Ostatnio dziadek Tusk zabrał starsze wnuki na plac zabaw. Czuwał, by córeczka Kasi bezpiecznie mogła się huśtać, a w drodze powrotnej do domu wziął wnuczkę na barana! I jak na rozpieszczającego dziadka przystało, nie zapomniał o łakociach. Była też pizza, a nawet... dużo pizzy! Tylko spójrzcie na zdjęcia niżej w galerii: 

Express Biedrzyckiej - Michał Kołodziejczak: Chciałbym, by Tusk i Kaczyński byli moimi asystentami