Donald Tusk nie utrzymał nerwów na wodzy. Chodzi o Kościół, ostro uderzył w PiS

- Jestem bardzo wzruszony, że mogę stanąć na Długim Targu, w moim mieście. Gdańsk to przecież nie tylko to ukochane Polaków miejsce, ale to dla mnie, osobiście, cała moja historia. Moi przodkowie i moi wnukowie - rozpoczął Donald Tusk. 

Lider PO przypomniał też o czasie PRL:  - Moi koledzy nie mieli wątpliwości, czego chcą, że są to elementarne i gdańskie wartości.

Donald Tusk twierdzi, że PiS przyczynił się do zniszczenia Kościoła Katolickiego w Polsce bardziej, niż w czasie PRL-u. 

- Nikt tak bardzo nie przyczynił się do zniszczenia Kościoła Katolickiego w Polsce, jak PiS w ciągu sześciu lat. Komuniści nie dali rady przez czterdzieści. Z partią, w którą zamienili Kościół, nie chcemy mieć nic wspólnego. Upodlili tę instytucję - mówił Donald Tusk. 

Przewodniczący PO nie jest zadowolony z kontaktów Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Mocno podsumował sytuację: - Mówili, że są tak bardzo proamerykańscy. Już nie chcę mówić, bo to aż przykro było patrzeć, ale to, co nam zostanie w oczach z tych "świetnych relacji", to wielki wysiłek polskiego prezydenta, żeby zrobić sobie fotkę między toaletą a windą. Nazwał także rządy PiS "ruskim ładem".