Donald Tusk bacznie obserwował wyniki wyborów we Francji. Jak oficjalnie podało MSW, wygrał Nowy Front Ludowy (NFP), które uzyskało 182 mandaty w Zgromadzeniu Narodowym czyli o dwa więcej niż podawano w sondażu exit poll. To niemałe zaskoczenie dla Zjednoczenia Narodowego, który wygrał w pierwszej turze wyborów. Polski premier postanowił skomentować wydarzenia z Francji za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter).
- Entuzjazm w Paryżu, niezadowolenie w Moskwie, ulga w Kijowie. Wystarczające, żeby być szczęśliwym - napisał po angielsku lider PO.
Na post Donalda Tuska odpowiedziała między innymi Anna Maria Żukowska z Lewicy. - To co, Panie Premierze, nie tacy źli ci komuniści? - napisała w komentarzu.
Także Konrad Berkowicz z Konfederacji odpowiedział na wpis premiera. Poprosił, aby ten "nie był śmieszny". - Dobrze wiecie, że francuskie wybory są oparte na dwóch turach, gdzie w drugiej wszyscy się skrzykują przeciw Le Pen - stwierdził poseł na Twitterze. - Wycieracie się demokracją, choć nie macie z nią nic wspólnego - czytamy.
Widać, że sytuacja polityczna we Francji wzbudza wielkie emocje nawet w wśród Polaków.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: