Donald Trump, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, stwierdził, że inne kraje wręcz "całują go po tyłku", błagając o zawarcie umowy handlowej.
- Mówię wam, te kraje dzwonią do nas, całują mnie po tyłku. Umierają, żeby zawrzeć umowę. "Proszę, proszę pana, zawrzyjmy umowę. Zrobię wszystko. Zrobię wszystko, proszę pana" – relacjonował prezydent USA.
Dodał, że dzięki cłom do skarbu państwa wpływa 2 miliardy dolarów dziennie. Donald Trump nie szczędził krytyki również swoim partyjnym kolegom, którzy kwestionują jego uprawnienia do nakładania ceł. "Potem widzę jakiegoś zbuntowanego republikanina, wiecie, jakiegoś gościa, który chce się popisywać: +o, myślę, że Kongres powinien przejąć negocjacje+. Oni nie umieją negocjować tak jak ja" – zapewniał prezydent. Biały Dom twierdzi, że z prośbą o negocjacje zwróciło się już blisko 70 krajów, w tym Japonia i Korea Południowa.
Donald Trump o przyszłości negocjacji
Mimo presji ze strony innych państw, Donald Trump stwierdził, że "niekoniecznie chce pójść na układ z nimi".
- My jesteśmy szczęśliwi biorąc nasze 2 mld dziennie, ale oni chcą zawrzeć z nami układ [...]. Wiem co do cholery robię – mówił prezydent, podkreślając swoją pewność siebie w prowadzeniu polityki handlowej.
Polityk wyraził przekonanie, że również Chiny ostatecznie zdecydują się na kompromis, mimo zapowiedzi "walki do końca". Potwierdził, że planuje nałożyć dodatkowe cło, zwiększające stawkę podatku do 104 proc. Wcześniej sugerował, że Chiny "nie wiedzą jak zacząć" negocjacje, ale zapewnił, że będzie "niesamowicie łaskawy", jeśli Pekin się do niego zgłosi.
Prezydent USA zapowiedział również planowane nałożenie kolejnych ceł, tym razem na leki. Sugerował także wprowadzenie podatku od importu półprzewodników i skrytykował politykę swojego poprzednika, Joe Bidena, który oferował subsydia firmom produkującym półprzewodniki w USA. Trump stwierdził, że subsydia są zbędne i zagroził tajwańskiemu koncernowi TSMC 100-procentowym podatkiem, jeśli nie zbuduje fabryki w Stanach Zjednoczonych.
W naszej galerii zobaczysz wszystkie żony Donalda Trumpa:
