Jeśli zapomnimy prawa jazdy, policja podczas kontroli drogowej może ukarać nas mandatem w wysokości 50 zł. To się jednak zmieni dzięki znowelizowanym przepisom. – Prawo jazdy zostaje w domu, nie będzie obowiązku posiadania go przy sobie, kierując samochodem i okazywania w trakcie kontroli. Będzie to zawarte w centralnej ewidencji pojazdów – tłumaczy wiceminister infrastruktury, Rafał Weber (39 l.).
Nowelizacja przewiduje też m.in. uproszczenie procedury rejestracji pojazdów, ponieważ zniesiony zostanie obowiązek wydawania karty pojazdu oraz nalepki kontrolnej. Właściciele aut nie będą więc musieli ponosić kosztów (karta pojazdu 75 zł, nalepka kontrolna 18,5 zł i 1 zł opłaty ewidencyjnej). Będzie także można zachować dotychczasowy numer rejestracyjny, właściciel auta uniknie dzięki temu wydatku rzędu 99,50 zł (0płata za wydanie tablic oraz za nalepkę kontrolną).
Kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać? Liczymy, że proces legislacyjny szybko się skończy. Jesteśmy gotowi na wprowadzenie przepisów – mówi Joanna Dębek z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji. Jak się dowiadujemy, obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy ma zniknąć jeszcze w tym roku.
Przypominamy, że od października 2018 r. zmotoryzowani Polacy nie muszą mieć w trakcie kontroli dowodu rejestracyjnego ani polisy OC.