Sojusz Lewicy Demokratycznej, SLD

i

Autor: SLD Sojusz Lewicy Demokratycznej, SLD

Decyzja dobra, ale… niewystarczająca

2013-09-05 2:30

Zmiany w emeryturach ocenia Dariusz Joński, członek sejmowej Komisji Finansów Publicznych z ramienia SLD

„Super Express”: - Jak pan przyjmuje zapowiedzi Donalda Tuska i Jacka Rostowskiego odnośnie zmian w systemie emerytalnym?

Dariusz Joński: - SLD przypomina, że trzynaście lat temu byliśmy formacją, która nie poparła, nie uwierzyła w zapewnienia m.in. dzisiejszego polityka Platformy Obywatelskiej Jerzego Buzka gwarantujące emerytury. Dzisiaj premier tej samej formacji mówi, że OFE nie daje gwarancji emerytur i proponuje dobrowolność. Po trzynastu latach wiemy, że z OFE mogą być głodowe emerytury rzędu 80 zł a zarazem te same OFE generują 300 mld długu publicznego. Dlatego rzeczywiście, nie ma innego wyjścia, musi być dobrowolność.

- Cóż, lepiej późno niż wcale...

- Tak, dobrze, że premier i minister finansów skorzystali z wyjścia awaryjnego. Zgadzamy się z ich decyzją – jest ona właściwa. Ale jest niewystarczająca.

- Co jeszcze trzeba zrobić?

- Powinien powstać publiczny fundusz emerytalny a składka do niego nie powinna wynosić więcej niż 2 proc.

- I to wszystko?

- Nie. Premier powinien powiedzieć co dalej. Przecież wielu młodych ludzi wyjechało z Polski. Kto ma odkładać na emerytury, jak to ma wyglądać? Należy przeprowadzić pełną kampanię informacyjną. Nie może być tak, że za 15 lat kolejni politycy z innych formacji będą mówić, że trzeba zmieniać system. Nie, bo to ten system – w momencie tej zmiany, właśnie w tej chwili – musi gwarantować emerytury za kilka lat.

- Czym państwowy OFE różniłby się od zwykłego ZUS?

Tym, że mógłby inwestować na giełdzie, zakupywać papiery wartościowe, inwestować w nieruchomości. Ale w sposób bezpieczny. Tak jak Fundusz Rezerwy Demograficznej, który się sprawdził i funkcjonuje.

Rozmawiał Paweł Lickiewicz

 

Dariusz Joński

Członek sejmowej Komisji Finansów Publicznych z ramienia SLD