Co wydarzyło się w sejmowym barze? Poseł opisuje zdarzenie
Do zdarzenia miało dojść około godziny 22, w barze Hotelu Poselskiego. Jak relacjonuje Dariusz Matecki, poseł dawnej Suwerennej Polski, był tam obecny wraz z innymi parlamentarzystami PiS i Konfederacji. Wówczas miał do niego podejść nieznajomy mężczyzna i – jak twierdzi polityk – „z pełną agresją” zaatakować go słownie, a następnie fizycznie. Redakcja "Super Expressu" skontaktowała się z prawniczką Jacka Kopczyńskiego, która potwierdza, że wizerunek mężczyzny i jego nazwisko pozostają jawne. Według nieoficjalnych ustaleń wszedł do Sejmu na zaproszenie innego posła PiS.
Dariusz Matecki: Aktor „M jak miłość” rzucił się na mnie i złapał za szyję
– Uderzył mnie, a potem drugiego posła PiS – napisał Matecki.
– Zabrała go Straż Marszałkowska, a następnie policja. Straciłem niemal dwie godziny – dodał, sugerując, że rozpoznał napastnika jako aktora znanego z serialu "M jak Miłość", który jego zdaniem "od lat atakuje PiS" w mediach społecznościowych.
Poseł przyznał również, że sam poprosił o badanie alkomatem, by rozwiać ewentualne spekulacje. Jak podkreślił, wynik wyniósł 0,0.
Policja potwierdza: Zatrzymano mężczyznę, który nie jest posłem
Informacje o incydencie potwierdziła Komenda Stołeczna Policji.
– Przy ulicy Senackiej doszło do naruszenia nietykalności cielesnej dwóch posłów. W związku z tą sytuacją policjanci zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który nie jest posłem. Miał on około promila alkoholu w organizmie. Na chwilę obecną jest on w dyspozycji policji. Będą prowadzone z nim dalsze czynności, jak również o tym fakcie poinformowaliśmy prokuraturę rejonową Warszawa Śródmieście - poinformował młodszy aspirant Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji w rozmowie z Super Expressem.
Matecki: „To już nie żarty. Co dalej? Będą nas zabijać?”
W dalszej części wpisu Matecki przywołał wcześniejsze swoje słowa, w których żartował z rzekomego nasłania „zadymiarzy” na posłów PiS. Tym razem podkreślał jednak, że sytuacja była realnym aktem agresji na terenie Kancelarii Sejmu.
– Dwóch posłów opozycji zostało pobitych przez „propaństwowego” aktora. Co dalej? Będą nasłać bojówki na wiece Karola Nawrockiego? Będą nas zabijać? – napisał w emocjonalnym tonie.
Prokuratura i dalsze czynności
Zgodnie z procedurą, sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście. Nie wiadomo jeszcze, jakie dokładnie zarzuty zostaną postawione zatrzymanemu mężczyźnie. Nie wiadomo, czy którakolwiek ze stron złoży oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Poniżej galeria zdjęć Dariusza Mateckiego. Zapraszamy!
