Takie wydarzenia, jak rocznica wyborów 4 czerwca, są bardzo istotne w życiu Lecha Wałęsy. W końcu te wybory były rezultatem prowadzonych rozmów Okrągłego Stołu, w których uczestniczył. W związku z przypadającą wczoraj 31. rocznicą wyborów, tygodnik Newsweek przypomniał zeszłoroczny wywiad z Danutą Wałęsą i najmłodszym z synów Wałęsów, Jarosławem Wałęsą. To właśnie w zeszłym roku, w wywiadzie, była pierwsza dama opowiedział o tym, jak wyglądało jej życie u boku męża polityka, ale też jak ich relacja układa się po latach. W tym właśnie wywiadzie Danuta Wałęsa zwróciła uwagę na to, jak bardzo Wałęsę pochłania Internet: - Powiem tak z ręką na sercu, do mojego męża nie można teraz dotrzeć. Jak zaczął się tak angażować w ten komputer, to bardzo walczyłam. Płakałam, krzyczałam, prosiłam, tłumaczyłam - opowiedziała.
Nic z tego jednak nie wynikło, bo jak wiadomo Wałęsa jest bardzo aktywnym internautą. Jak opowiedziała ponad rok temu w przypomnianym właśnie wywiadzie żona Wałęsy, przekonywanie go, by nieco przystopował, wyglądało tak: - Wchodziłam do gabinetu i mówiłam: "Patrz jak to nasze życie wygląda! Ty siedzisz w internecie, a ja co?". A on na to: "No to siadaj na krześle koło mnie". Albo: "To będziemy przez komputer rozmawiać: ty na górze, ja na dole". Powiedziałam: "nie!" – mówiła. Najwyraźniej jej starania nie skończyły się sukcesem, bo jak łatwo zauważyć Lech Wałęsa cały czas jest aktywny w sieci.
ZOBACZ: Duda ma poważny problem! MIAŻDŻĄCE wyniki sondy. Nie tak miało być! Wybory 2020 [SPRAWDŹ]