Danuta Wałęsa od ponad 50 lat jest żoną Lecha Wałęsy. Po ślubie szybko na świecie pojawiły się ich dzieci, a w ich domu zapanował tradycyjny podział ról: Danuta zajmowała się domem i wychowaniem pociech, podczas gdy Lech podjął pracę w stoczni. Później zatrudnił się jako elektromechanik, ale dorabiał też na boku.
Nie przegap: Zrozpaczony Donald Tusk przekazał tragiczne informacje o śmierci. Jak się po tym pozbierać?!
Nie zawsze jednak tak było. Jako nastolatka Danuta Wałęsa marzyła, by porzucić rodzinne gospodarstwo rolne, w którym pomagała. Gdy tylko pojawiła się okazja, wyjechała do ciotki do Gdańska. Tam znalazła swoją pierwszą pracę.
Okazało się, że jej krewna zna kierownika kiosku z kwiatami i załatwiła jej pracę ekspedientki. Danuta Wałęsa miała wtedy zaledwie 18 lat.
- Obok mojego kiosku z kwiatami był kiosk Ruchu. Kupowałam w nim wszystkie gatunki papierosów i smakowałam. A gdy nie było za dużego ruchu, paliłam. Czasem wychodziły dziennie nawet dwie paczki – opowiadała.
To był ciężki czas dla żony Lecha Wałęsy. Z powodu ciężkich warunków musiała spać na składanym łóżku polowym w domu ciotki, jednak mimo to była zadowolona. W końcu udało się jej wyrwać z domu, w którym musiała spać w jednym łóżku siostrą, i zaczęła żyć na własny rachunek.