W sondażu większość z nas (aż 51 proc.) odpowiedziało, że lekcje religii należy przenieść do kościołów, ale 33 proc. Polaków chce, żeby pozostały w szkołach. Ankietowani mogli też wybrać odpowiedź: „należy zlikwidować lekcje religii” i taką wybrało 10 proc. badanych. – Nowa władza już ograniczyła lekcje religii. Nie powinno się wprowadzać kolejnych zmian w tej sprawie, bo nadgorliwość, jak mówią, jest gorsza od faszyzmu. Kolejne zmiany napotkają zrozumiały sprzeciw – uważa europoseł PiS, Ryszard Czarnecki (60 l.). Inaczej wyniki badania odbiera przedstawicielka Lewicy. – Chęć wyprowadzenia lekcji religii ze szkół to dobra zmiana! Nasze społeczeństwo się laicyzuje, podobnie jak inne społeczeństwa w UE. Sami księżą zauważają, że młodzież rzadziej chodzi na religię – komentuje posłanka Wanda Nowicka (67 l.).
– Wyniki sondażu wskazują, że Polacy podążają za europejskim trendem, ale to nie laicyzacja. Podczas pontyfikatu Jana Pawła II była zgodna religię w szkołach, lecz nastąpiła ewolucja poglądów i dziś wolimy ją w kościołach – tłumaczy politolog Kazimierz Kik. Badanie wykonano 17 grudnia na próbie 1033 dorosłych Polaków.