Wielu ludzi jest zaskoczonych. Pojawiła się nawet teza, że "Polacy kłamią w sondażach". Że nie mówią tego, co myślą, bo wstydzą się "gadać z PiS", albo "boją się PiS".
Uważam, że wcale nie kłamią ani się nie boją. Znam osobiście wielu ludzi, którzy zagłosują na PiS, choć uważają zarazem, że PiS ma dwie lewe ręce do polityki zagranicznej, nowelizacja ustawy o IPN to głupota, a Ziobro spaprał reformę sądów.
Z sondaży wynika po prostu, że większość zwyczajnych Polaków odpowiada sobie "tak" na kilka prostych pytań. Czy wolę obecną władzę od poprzedników? Czy kradną mniej niż poprzednicy? Czy żyje mi się lepiej niż za poprzedników? Czy PiS odbija wciąż mniej niż poprzednikom? I chyba kluczowe: czy opozycja wydaje mi się wciąż słabsza lub głupsza od tych, którzy rządzą dziś?
Na to wszystko nakłada się jeszcze jedna istotna rzecz. Rzecz, której nie było w realiach lat 90., kiedy większość obecnych komentatorów polityki i polityków zdobyła swoje pozycje, by od tamtej pory obrastać w tłuszcz.
Polacy przestali się wstydzić tego, jacy są. Pozbyli się kompleksu wobec własnych elit. Pozbyli się kompleksu wobec zagranicy. Zaczęli mieszkać za granicą, zaczęli zakładać tam rodziny. I dotarło do nich, że wiele pompatycznych opinii wygłaszanych z mądrymi minami na Zachodzie wychodzi z ust takich samych głupków, jak ci nasi, nadwiślańscy. Mieszkając tam na co dzień, zrozumieli, że całe to ględzenie o tym, że cały świat nam czegoś zazdrości, a Polska wymiata na scenie międzynarodowej, to pusty, polityczny frazes.
Polacy nie mają przekonania, że cokolwiek zyskali na obdarowaniu stołkami Buzka lub Tuska. Nie mają też przekonania, że cokolwiek zyskują na "wstawaniu z kolan" przez PiS. A skoro to żadna różnica, to co ich to w ogóle obchodzi?
Najsmutniejsze, co wynika z tych badań dla opozycji i jej zwolenników, jest co innego. Polacy źle oceniają różne posunięcia obecnej władzy. Co więcej, uważają je nawet za szkodliwe dla Polski. To za jakich nieudaczników bądź szkodników muszą uważać dzisiejszą opozycję, skoro i tak wolą od niej PiS?!
ZOBACZ TAKŻE: Nowa ustawa o IPN. Poruszająca wypowiedź więźnia niemieckich obozów nt. "polskich obozów śmierci"