Papier zazwyczaj nie posiada terminu przydatności do użycia, natomiast to celuloza, więc wraz z upływem lat żółknie, kruszeje, to już nie to samo, co świeży papier. Z drugiej strony najstarsze zachowane papiery toaletowe mają niemal dziewięćdziesiąt lat, taka rolka przetrwa więc niejednego człowieka, czyli datą przydatności nie należy sobie zawracać głowy.
Kolejna sprawa-czy mrozić papier? Tego się nie zaleca, ponieważ papier chłonie wodę i po rozmrożeniu, to już nie jest ten sam papier, robi się z niego paćka. Nie po to człowiek toczył te boje o papier, żeby go teraz marnować.
Wielu wciąż pyta, dlaczego ludzie rzucili się akurat na papier. W czasach niepewności posiadanie zapasów papieru toaletowego daje ludziom poczucie komfortu
i odzyskania kontroli nad sytuacją, tak mówią psychologowie, ale sprawa jest bardzo złożona. Okazało się, że w czasach zarazy papier toaletowy ma mnóstwo zastosowań. W sieci można znaleźć mnóstwo filmów, które są zarazem ofertami matrymonialnymi. Wynika z nich, że potencjalni partnerzy mają się skusić na rolki papieru. Posiadanie zapasów papieru toaletowego prawdopodobnie gwarantuje więc szybki, społeczny awans oraz dużo radości w życiu towarzyskim. Z analizy kolejnych filmów wynika, że papier toaletowy powoli, ale sukcesywnie wypiera żetony z kasyn, a także złote łańcuchy i dolary z amerykańskich teledysków. Papierem zdobywa się teraz szacunek ludzi ulicy, a także uwodzi się damy. Podejmowane są oczywiście próby rozmnożenia papieru toaletowego, niektórzy go sadzą w ziemi, niczym kartofle, ale to są uprawy eksperymentalne, czas pokaże, co tam im wyrośnie.
Hipotetycznie mogła zdarzyć się taka sytuacja, że ktoś jednak przesadził z zakupami i ma w domu za dużo papieru. Nadwyżki papieru należy wykorzystywać roztropnie. Dziś, dzięki kilku rolkom, można nie tylko odmienić swoje życie towarzyskie. Cztery rolki można wymienić na 500 gramów makaronu!