Wiadomości napływające z wyzwolonej przez siły ukraińskie Buczy napełniły nas przerażeniem i gniewem i pragnieniem sprawiedliwości; zrobimy wszystko, aby osoby odpowiedzialne za te haniebne czyny zostały pociągnięte do odpowiedzialności - oświadczyło w niedzielę MSZ. W niedzielę ukraińskie władze i dziennikarze opublikowali wstrząsające zdjęcia i nagrania z przedmieść Kijowa, z których wyparto rosyjskie wojska. Na filmach widać olbrzymie zniszczenia i liczne ciała ofiar, leżące na ulicach bez broni i w cywilnych ubraniach.
Czytaj również: Masakra cywilów w Buczy na Ukrainie! Zmasakrowane ciała są wszędzie. ZDJĘCIA
Ukraińskie ministerstwo obrony podało, że miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, a ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta. "Wieści napływające z miasta Bucza, wyzwolonego przez siły ukraińskie, napełniły nas przerażeniem, gniewem i pragnieniem sprawiedliwości" - czytamy w oświadczeniu polskiego MSZ, zamieszczonym na Twitterze. Podkreślono w nim, że przestępstwa przeciwko ludności cywilnej są bezwzględnie zabronione przez międzynarodowe prawo humanitarne konfliktów zbrojnych, którego Rosja jest stroną, zarówno konwencję haską, genewską, jak i zwyczajowe prawo międzynarodowe.
MSZ zaznaczyło, że zdjęcia cywilów zabitych strzałem w tył głowy ze związanymi rękoma przywodzą na myśl porównania z najbardziej mrocznymi czasami "stalinowskiego i nazistowskiego totalitaryzmu". "Zrobimy wszystko, aby osoby odpowiedzialne za te haniebne czyny zostały pociągnięte do odpowiedzialności" - zapewnił resort dyplomacji.