Wanda Nowicka

i

Autor: Tomasz Radzik Wanda Nowicka

Czy Kopacz pomoże 60-letniej matce? Nowicka rusza na pomoc

2015-10-02 16:45

Aktorka Barbara Sienkiewicz od wielu lat jest aktorką. Duża część Polski poznała ją jednak lepiej dopiero w tym roku, gdy to okazało się, że 60-latka urodziła bliźniaki i stała się najstarszą matką w Polsce. Decyzja o tak późnym macierzyństwie podzieliła społeczeństwo- wiele osób krytykowało Sienkiewicz za tę decyzję, lecz zdarzyły się również głosy wspierające aktorkę. Sienkiewicz  ma jednak problemy finansowe związane z utrzymaniem dwójki małych dzieci, dlatego poprosiła rząd o dodatek do emerytury w wysokości 500 zł. W piątek starania Sienkiewicz wsparła wicemarszałkini Sejmu- Wanda Nowicka, która zorganizowała w Sejmie konferencję prasową w tej sprawie.  

Losem Sienkiewicz zainteresowała się Nowicka. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej pojawiła się wicemarszałkini, Barbara Sienkiewicz z dziećmi oraz prezes Związku Artystów Scen Polskich, Olgierd Łukaszewicz, który jako jeden z pierwszych mówił w mediach o sytuacji swojej koleżanki ,,po fachu". Nowicka zauważyła, że o wyjątkowości konferencji świadczy obecność na sali dzieci Sienkiewicz. Podkreśliła trudną sytuację matki bliźniaków, która pobiera już emeryturę przez co nie przysługuje jej zasiłek macierzyński. Nowicka podkreśliła, że już w marcu zwracała się w przedmiotowej sprawie do ministra pracy, jednakże bezskutecznie. Dodała, że znany jest jej fakt wystąpienia przez aktorkę o przyznanie dodatkowej emeytury o wysokości 500 zł u premier Ewy Kopacz. Jest zbulwersowana, że Sienkiewicz wciąż nie otrzymała odpowiedzi, dlatego postanowiła interweniować i również napisała list do pani premier o przyznanie tego zasiłku. Stwierdziła, że państwo nie może dyskryminować matek i dzieci, skoro jednocześnie chwali się prowadzeniem polityki prorodzinnej. Na koniec wyraziła nadzieję, że premier w szybkim czasie podejmie stosowną decyzję i przyzna dodatkową emeryturę dla Sienkiewicz.

Barbara Sienkiewicz w swoim przemówieniu odniosła się do plakatów wyborczych Ewy Kopacz, na których znajduje się ona z młodym mężczyzną. Aktorka zinterpretowała to jako chęci premier do opieki nad młodymi ludźmi. Według niej jej dzieci poprosiłyby, gdyby umiały już mówić, panią premier o takie samo nastawienie do nich jak do mężczyzny ze zdjęcia. Aktorka zakończyłą słowami: - Pani premier, serdecznie prosimy, to nie jest wysoka kwota. To jest tylko 500 zł. Będziemy czuli się na pewno honorowo, szczęśliwie i poważnie w tym kraju. Bardzo proszę o pozytywną decyzję.

Zaangażowany w sprawę Olgierd Łukaszewicz zdziwił się, że ujawnienie przez niego w lipcu sprawy wywołało takie kontrowersje i podzieliło społeczeństwo. Oczekiwał, że wszyscy będą się cieszyć z narodzin bliźniaków. Dodał, że napisanie listu do premier nie jest żadnym naruszeniem, zaś brak odpowiedzi na prośbę od 3 lipca jest dla niego zastanawiający. Podziękował również Wandzie Nowickiej za pomoc w nagłośnieniu sprawy.

Czy Ewa Kopacz zdecyduje się przyznać emeryturę specjalną dla wiekowej mamy? Będziemy informować o dalszych losach tej sprawy.

Zobacz także: 60-letnia matka bliźniaków podzieliła Polskę!