Sport to zdrowie - tego powiedzonka z pewnością nie trzeba przypominać Stanisławowi Karczewskiemu! Senatora z rakietą można spotkać kilka razy w tygodniu na kortach tenisowych Legii. W wygodnym stroju i odpowiednich butach śmiga po korcie niczym zawodowiec! W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że kiedyś uprawiał inny sport. Dopiero później to tenis skradł jego serce. Nic dziwnego! Jak się okazuje, polityk ma okazję do gry ze wspaniałymi zawodnikami - swoimi wnuczętami.
- Kiedyś głównym moim zajęciem sportowym było bieganie, ale teraz górę wziął tenis. Gram z wnukami. Mają od 4 do 19 lat. Wnuki przegrywają ze mną, ale czasami wygrywają - zdradził nam. Senator dba jednak nie tylko o ciało. Pamięta także o umyśle. - Gram również z nimi w szachy – opowiada nam Stanisław Karczewski.
Nie od dziś wiadomo, że zapalonym graczem jest również Tomasz Grodzki z którym Karczewski często toczy polityczne boje. Czy zmierzą się na korcie? Stanisław Karczewski stawia swojemu potencjalnemu rywalowi na korcie poważny warunek, który raczej nie zostanie spełniony...
- Jeśli Tomasz Grodzki zrzeknie się immunitetu, to tak – skomentował nam krótko.
Tomasz Grodzki nie odbierał od nas wczoraj telefonu. Przypomnijmy, że w lutym nowe kierownictwo Prokuratury Regionalnej w Szczecinie wycofało wniosek o uchylenie immunitetu senatorowi Tomaszowi Grodzkiemu.