Z opublikowanych wczoraj i przedwczoraj wiadomości mających pochodzić ze skrzynki pocztowej szefa Kancelarii Premiera wynika m.in., że w 2018 r. do szefów TVP skierowano prośbę o atak sędziów Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który nakazał premierowi Mateuszowi Morawieckiemu opublikowanie sprostowania w trybie wyborczym.
W materiałach TVP z tamtego okresu widać narrację zaproponowaną przez ówczesnego doradcę szefa rządu.
Teraz do ujawnionych wiadomości odniosło się czterech przedstawicieli rady programowej TVP - Iwona Śledzińska-Katarasińska, Joanna Scheuring-Wielgus, Janusz Daszczyński i Krzysztof Luft. W środę przesłali oni pisma do Krzysztofa Czabańskiego, szefa Rady Mediów Narodowych, i Witolda Kołodziejskiego, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W związku z ujawnionymi mailami domagają się w nim podjęcia "pilnych działań, które wyeliminują skandaliczne wpływy decydenta politycznego na treści programowe".
>>>Tak Kurscy bawili się na Sylwestrze Marzeń w Zakopanem. Gorące całusy pod sceną
"Ręczne sterowanie o obrzydliwym wydźwięku"
- Tego typu ręczne sterowanie, w dodatku o obrzydliwym moralnie wydźwięku, nie jest znane współczesnemu dziennikarstwu. Z e-maili tych wyłania się ponura wizja stacji sterowanej wprost z centralnego ośrodka władzy państwowej - czytamy w pismach skierowanych do Czabańskiego i Kołodziejskiego, do których dotarła "Wyborcza".
Według podpisanych, opublikowane maile zawierają "precyzyjną instrukcją do zrealizowania przez audycje informacyjne i publicystyczne TVP".
Afera mailowa. "Zamówienie rządowe zostało wykonane"
- Zawierają zarówno informacje do wykorzystania, jak i ich interpretacje i kontekst, w jakim powinny zostać podane, a nawet konkretne sformułowania o charakterze propagandowym, do przywołania w audycjach telewizyjnych. Ta sytuacja jest tym bardziej skandaliczna, że faktycznie tego samego jeszcze dnia, w audycjach informacyjnych i publicystycznych, to swego rodzaju 'zamówienie' rządowe zostało precyzyjnie zrealizowane - czytamy w listach, do których dotarła "GW". Od Czabańskiego autorzy listu oczekują "pilnego podjęcia zdecydowanych działań (...), z wykorzystaniem przysługujących Radzie kompetencji ustawowych". Do kompetencji Rady Mediów Narodowych, jak przypomina gazeta, należy m.in. odwołanie prezesa TVP.
>>>Afera mailowa. Wyciekły tajne informacje o nagrodach w KPRM
>>>Afera mailowa. Dworczyk przechodzi do ofensywy "kiedy te informacje zostaną wykorzystane?"
>>>Afera mailowa. Jak Michał Dworczyk mówi o kobietach!? Co na to żona?