Przemysław Czarnek, Donald Tusk

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express; Pawel Wodzynski/East News; Przemysław Czarnek, Donald Tusk

NOWY PODRĘCZNIK DO HIT

Czarnek wściekły na Tuska za słowa o in vitro. Żąda przeprosin i 100 tys. zł. PO ma trzy dni

2022-08-13 8:34

Kilka dni temu szef PO Donald Tusk publicznie skomentował podręcznik do nowego przedmiotu Historia i Społeczeństwo. Polityk odniósł się do fragmentu książki, w którym została poruszona kwestia in vitro. Słowa Tuska spotkały się ze stanowczą reakcją Ministerstwa Edukacji i Nauki, a szef tego resortu, Przemysław Czarnek, zagroził spotkaniem w sądzie.

W czwartek, 11 sierpnia Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Jaktorowa. Podczas swojego wystąpienia polityk odniósł się do kontrowersyjnego podręcznika do HiT-u, którego autorem jest prof. Wojciech Roszkowski. 

Tusk o podręczniku do HiT-u. Przytoczył fragment o dzieciach z in vitro

- Czarnek wymyślił taki podręcznik, który ma uczyć nasze dzieci historii i teraźniejszości. Tam jest wiele różnych bardzo dziwnych, czasami strasznych tez. Ja dzisiaj odkryłem taki maluteńki rozdział o dzieciach poczętych metodą in vitro. W tym podręczniku Czarnek i jego współpracownicy zamieścili takie słowa, że dzieci z in vitro, to jest hodowla ludzi. Kto będzie kochał takie dzieci? - przemawiał poruszony lider PO.

Polityk ocenił, że dzisiaj być może już w każdej polskiej szkole jest dziecko poczęte dzięki tej metodzie. - I to dziecko dostanie do ręki podręcznik i przeczyta w tym podręczniku, że jest dzieckiem z hodowli, którego nikt nie kocha (...). Te wszystkie złe rzeczy, które zrobili w Polsce, one wynikają także z tego, że nie wiem, czy tak się dobrali, czy władza to z nich zrobiła, ale jeśli coś takiego proponuje się polskiej szkole, polskim dzieciom, polskim rodzicom, to znaczy, że moim zdaniem nie ma granic łajdactwa dla nich. Nie ma takiej linii, której nie przekroczą - tłumaczył były premier. 

ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Rozenek broni in vitro. "Krzywdzi, szkaluje, poniża dzieci"

Oficjalny profil ministerstwa pisze o "chorym i obłąkanym z nienawiści umyśle" 

Wypowiedź Tuska rozwścieczyła Przemysława Czarnka i podległy mu resort. Ministerstwo Edukacji i Nauki na swoim oficjalnym profilu na Twitterze zamieściło wpis, w którym informuje, że “nie wymyśla i nie pisze podręczników”. "Zajmują się tym wydawnictwa" - wskazano.

"W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro. Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami" - napisano z oficjalnego konta MEiN. 

ZOBACZ TAKŻE: Skandal wokół podręcznika do HiT-u, posłanka mówi o wątkach pedofilskich! "Dzieci rozpięły mi rozporek"

Czarnek żąda przeprosin i 100 tys. zł. Platforma ma trzy dni 

Przemysław Czarnek postanowił wytoczyć też cięższe działa niż tweet z konta podległego mu resortu i zapowiedział, że sprawa może skończyć się w sądzie. Minister postawił PO kilka warunków do spełnienia i dał limit czasu na ich wykonanie. 

W swoim "Wezwaniu do zaprzestania naruszeń dóbr osobistych i usunięcia skutków dokonanych naruszeń" Czarnek zażądał opublikowania na profilu Platformy Obywatelskiej na Twitterze sprostowania oraz wpłaty 100 tys. zł na dowolną Młodzieżową Drużynę Pożarniczą OSP.

W dokumencie czytamy, jak Czarnek wskazuje, że ani on, ani jego "współpracownicy”, czyli pracownicy MEiN, nie są autorami, ani wydawcami podręcznika. "Nie jest więc prawdą, jakobym umieszczał jakiekolwiek słowa w jakimkolwiek podręczniku” - napisał polityk. Następnie dodał, że "nie jest prawdą, że w jakimkolwiek podręczniku, ktokolwiek przeczyta »że go nikt nie kocha«".

Według Czarnka, "powyższe kłamstwa stanowiły podstawę do kolejnego wpisu, który został opublikowany tego samego dnia na twitterowym koncie Platformy Obywatelskiej".

"Abstrahując od obelg, używanych przez Pańskich współpracowników, jako narzędzia do wzbudzania nienawiści wobec osób niezależnych od Pańskich protektorów, wpis ten powtarza i rozwija stworzone przez Pana pomówienia" - napisał Czarnek.

Szef MEiN wyznaczył, że Platforma ma trzy dni od otrzymania dokumentu na zrealizowanie warunków ministra. W innym wypadku sprawa ma zostać skierowana do sądu. Lider PO nie odniósł się jeszcze do ultimatum ministra Czarnka.

ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk mówił o dzieciach i nagle załamał się przed słuchaczami! Wielki smutek

Sonda
Czy podręcznik do HiT-u słusznie wzbudza tak duże kontrowersje?
Express Biedrzyckiej: dr Mirosław Oczkoś: 99 proc. ministrów i wiceministrów to klasyczni nieudacznicy