Nie wszyscy pamiętają, że oprócz bycia kontrowersyjnym politykiem, Czarnek jest również przedstawicielem świata akademickiego. Od 2003 roku pracuje w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Współpracować też m.in. z Akademią Leona Koźmińskiego i Wyższą Szkołą Handlową w Radomiu. W tym roku został profesorem uczelnianym na KUL.
ZOBACZ TEŻ: Wyciekło, jaką ksywę Czarnek ma w PiS. Kręcą z niego BEKĘ, potworna ZNIEWAGA
Związki ze środowiskiem akademickim ma też Waldemar Kuczyński, były minister przekształceń własnościowych. Emerytowany polityk nie kryje oburzenia nominacją dla Czarnka. Swe niezadowolenie postanowił wyrazić za pośrednictwem mediów społecznościowych. - To skończony kołtun. Obraza tytułu profesorskiego – stwierdził ostro. Podobnego wyzwiska użył, odpowiadając posłowi PiS, Kazimierzowi Smolińskiemu, który stwierdził, że „Czarnek będzie wzorowym ministrem”. - Jakie są moje oczekiwania od Pana Ministra? Przede wszystkim kwestia socjalizacji młodzieży na uniwersytetach – stwierdził. - Sądzi Pan, że młodzież studencka da się przerobić kołtunowi, na jego obraz i podobieństwo – odburknął na to Kuczyński. Jak można się spodziewać, to nie ostatnie słowo.
ZOBACZ TEŻ: Odkrywamy TAJEMNICE nowego ministra Czarnka. Pupilek Rydzyka wchodzi do rządu!