Czarnek twardo o nauce zdalnej. Minister edukacji rozwiał wątpliwości

Przemysław Czarnek o powrocie do szkół i zmianach w szkolnictwie

Pandemia szaleje w Polsce. Chorych na COVID-19 przybywa. Póki co dzieci od 5 klasy szkoły podstawowej uczą się zdalnie. Taki krok miał sprawić, że piąta fala wyhamuje. Niestety, ta cały czas się rozpędza. Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, kiedy wróci nauka stacjonarna we wszystkich klasach i szkołach? Minister edukacji Przemysław Czarnek ma dla uczniów i ich rodziców jasną deklarację. - Najpóźniej 28 lutego wracamy po feriach do nauki stacjonarnej - powiedział Gość Wiadomości TVP. Najpóźniej z końcem lutego wróci więc w pełni nauka stacjonarna. A jeśli sytuacja szybciej się uspokoi, to nie wyklucza on przywrócenia nauki stacjonarnej szybciej. Z odpowiedzi ministra edukacji wynika (bo jasnej deklaracji nie ma), że przedłużenia nauki zdalnej raczej nie będzie.

W rozmowie poruszono także inne kwestie dotyczące polskiego szkolnictwa. Nowe przepisy ograniczające działalność organizacji pozarządowych w szkole i zwiększające zakres działań kuratora budzą kontrowersje. - Rozszerzamy radykalnie uprawnienia rodziców. Jeśli jakaś organizacja chce wejść do szkoły, to powinna swój program i działania podać opinii publicznej i rodzicom. Organizacja musi pokazać, czego chce uczyć nasze dzieci – powiedział Przemysław Czarnek. - Kurator jest po to, żeby m.in. chronić dzieci przed demoralizacją – stanowczo stwierdził minister edukacji. I dodał: - Nie ma dowolności, jeśli chodzi o zwalnianie dyrektora szkoły.