Podczas rozmowy o udziale w castingach do filmów, w tym o porażkach, bo wielu ról Agata Buzek nie zdobyła, aktorka wspomniała, że stawia sobie granicę między tym, co ją uskrzydla oraz tym, co jest męczące.
Choroba nowotworowa nauczyła cię strzec tej granicy? – Padło kolejne pytanie w rozmowie. – „Nie rozbieram tego na czynniki pierwsze, ale mam jeden bardzo konkretny wniosek, który dziś mogę wyciągnąć z tamtego czasu, a minęło przecież trzydzieści lat” – odpowiedziała Agata Buzek.
Trzaskowski o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Gowin stanie na czele rządu?
– „Sprowadza się on do nieskończonej ilości nadziei, wiary i miłości ze strony rodziców. W chorobie doświadczałam momentów załamania, a mimo tego widzę tam jasność. Mama i tata nie karmili mnie lękiem, karmili mnie nadzieją. Nigdy nie doświadczyłam nakazów, zakazów, kar. Pewnie dlatego jest mi dziś łatwiej przekabacać się na tę stronę ufną i marzeniową, niż tkwić w ciemnościach, które przecież też dobrze znam” – powiedziała córka europosła Jerzego Buzka.