Marek Magierowski

i

Autor: YouTube Marek Magierowski

Coraz goręcej! Polski ambasador w Izraelu wezwany na dywanik

2021-06-27 20:32

Marek Magierowski, ambasador RP w Izraelu został dziś wezwany przez tamtejszy MSZ – potwierdził wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Z kolei na poniedziałek polskie MSZ wezwało chargé d'affaires Tal Ben-Ari Yaalon, która kieruje izraelską ambasadą w Warszawie. Napięte stosunki między Polską a Izraelem w ostatnich dniach to pokłosie przyjęcia przez Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Władze izraela ostro zareagowały na zmiany w polskim prawie, które – ich zdaniem – uniemożliwią zwrot mienia żydowskiego czy ubieganie się o rekompensaty za mienie utracone w czasie II wojny światowej.

Marek Magierowski został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela po tym, jak strona izraelska bardzo ostro zareagowała na przegłosowanie przez polski Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego.

Nie przegap: Reakcja Izraela po głosowaniach w Sejmie. „Hańba. Polska popełnia błąd”

Zmiany w prawie zakładają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia. Ambasada Izraela w wydanym oświadczeniu stwierdziła, że nowela w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę" i że "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami". W podobnym tonie na Twitterze wypowiedział się szef MSZ Izraela Jair Lapid, który wskazał, że "nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami". W sprawie wypowiedział się również rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, którego zdaniem zmiany w polskim prawie to "krok w złym kierunku".

W odpowiedzi polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało oświadczenie, w którym czytamy, że "Polska z niepokojem odnotowuje wypowiedzi strony izraelskiej, dotyczące nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego". Według MSZ, "wypowiedzi te wskazują na nieznajomość faktów i polskiego prawa".

Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Holocaust, który był zbrodnią popełnioną przez okupantów niemieckich m.in. na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Ofiarami zbrodni niemieckich były miliony obywateli II RP – zaznaczyło MSZ.

Również w tej sprawie polskie MSZ wezwało na poniedziałek chargé d'affaires Tal Ben-Ari Yaalon, która kieruje izraelską ambasadą w Warszawie.

Super Raport (Michał Woś - wiceminister sprawiedliwości, Solidarna Polska oraz Michał Listkiewicz - były prezes PZPN), Sedno Sprawy: Krzysztof Pyrć