Rzecznik rządu Piotr Müller został zapytany na antenie Polsat News, o spotkanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, do którego doszło w poniedziałek. - Rozmowy wewnątrz PiS skończył się, zapadły decyzje kierunkowe. Jeszcze nie jestem upoważniony, aby o nich mówić. W najbliższym czasie takie decyzje będą przedstawione publicznie - przyznał rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. I dodał, że chociaż ostatnie dni w kontekście współpracy z Solidarną Polską nie napawały optymizmem, to być może wszystko jeszcze będzie inaczej. Müller przyznał, że każdy z koalicjantów PiS miał otrzymać w nowym rządzie, po rekonstrukcji, po jednym resorcie: - To jest trudny czas, jak w każdej sytuacji, gdy pomiędzy koalicjantami dochodzi do zgrzytów, ale trzeba sobie uczciwie i być może w tym wypadku, jak teraz, publicznie wyjaśnić niektóre sprawy.
ZOBACZ: Bóg ocali koalicję? Kaczyński modlił się o zgodę prawicy [ZDJĘCIA]
We wtorek rano rzecznik rządu gościł natomiast na antenie radiowej Jedynki, tu pytany o sytuację w koalicji rządzącej komentował: - W tym tygodniu możemy się spodziewać decyzji co do kwestii funkcjonowania rządu i jego składu. Mówię o koalicjantach w tej chwili. Mam nadzieję, że to będzie do piątku, a tak naprawdę w najbliższych dniach, środa-czwartek, ale dajmy sobie czas do końca tygodnia roboczego. Przyznał też, że nie chce wypowiadać się na temat tego, czy odbędzie się spotkanie Kaczyńskiego z Ziobrą, a takie informacje pojawiły się w poniedziałek wieczorem.