szkoła sala

i

Autor: Michał Rejduch

Co z powrotem do szkół we wrześniu? Liczba szczepień niepokoi

2021-07-27 6:30

Szczepienie przeciw Covid-19 to obecnie nasza jedyna broń przeciw koronaworusowi. Jedną z grup, która jako pierwsza mogła z niego skorzystać byli nauczyciele. Mimo to wielu z nich nie zgłosiło się po drugą dawkę preparatu, a część w ogóle nie chciała się zaszczepić. Jak w tej sytuacji może wyglądać powrót do szkół we wrześniu?

Szczepienie przeciw Covid-19 co prawda nie chroni w 100% przed zakażeniem, jednak pozwala uniknąć ciężkiego przebiegu choroby, hospitalizacji, a przede wszystkim zgonu. Takie zabezpieczenie jest bardzo ważne zwłaszcza w szkołach, gdzie ciało pedagogiczne codziennie spotyka się z kilkunastoma uczniami. Mimo to nie ma pełnych danych na temat tego, ilu nauczycieli jest w pełni zaszczepionych. - Nie mamy informacji o tym, ilu nauczycieli się zaszczepiło. Z danych MEN wynika, że zaszczepiło się 500 tys. Nauczycieli – mówił w RMF FM Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dodał, ze nie wiadomo, ilu z nich przyjęło drugą dawkę. „Gazeta Wyborcza” z kolei podała informację, ze w samej Warszawie na drugą dawkę nie zgłosiło się około 3,5 tysiąca nauczycieli. Narodowy Fundusz Zdrowia nie posiada jednak informacji, ilu stołecznych pedagogów przyjęło obie dawki. Mimo to Broniarz nie uważa, aby wprowadzenie obowiązku szczepień dla grona pedagogicznego było konieczne.  - Sam jestem zwolennikiem szczepień, ale nie wyobrażam sobie tego, żeby ta jedna grupa miała taki obowiązek – mówił w RMF FM. Podkreślił, ze szkoła to także młodzież, która nie ma obowiązku szczepień, oraz rodzice, którzy się w niej pojawiają. Jego zdaniem to czas, by odwołać się do rozsądku nauczycieli.

Nie przegap: Ograniczenia dla niezaszczepionych? Ten sondaż może wywołać burzę

– Dzieci, choć same zazwyczaj nie przechodzą choroby ciężko, biorą udział w transmisji koronawirusa, dlatego nauczyciele są zagrożeni i powinni się szczepić – powiedziała nam profesor Joanna Zajkowska. Polska Akademia Nauk z kolei apeluje o mądre otwarcie szkół. Jedną z propozycji jest, aby niezaszczepieni pedagodzy nie mieli kontaktu z uczniami w szkole, a jeśli zakażeń w czasie czwartej fali będzie dużo, także i oni powinni zostać w domach. - Jeżeli kolejna fala zachorowań stanie się wysoka i konieczne będzie wdrożenie nauczania hybrydowego, w domach powinni pozostać przede wszystkim uczennice i uczniowie niezaszczepieni – ogłosił interdyscyplinarny zespół doradczy ds. COVID-19

Zobacz: Tak osoby zaszczepione przechodzą koronawirusa. Oto objawy

Sonda
Czy zaszczepiłbyś swoje dziecko w wieku 7 - 12 lat przeciw COVID-19?